DT Madzia

No Smith to w ogóle wymusza... Moze samą sztangą byłoby łatwiej?
Ale póki co na pewno nie jest to niezbędne dla Ciebie! I tak podziwiam/jestem przerażona jak szybko próbujesz ten bark obciażać. Ale pamiętam swój bark i wiem, ze czasami inaczej się czuje, a inaczej wygląda.

Nie nie, na smithie jest latwiej bo mam lepsza kontrole ruchu, moge w razie potrzeby podtrzymac sztange jedna zdrowa reka, nie ma ryzyka ze na boki mi sie bedzie sztanga chwiala, zdecydowanie bezpieczniej, a jak sie dobrze uloze i sztanga jest dokladnie na tym poziomie klatki gdxie ma byc to idzie dobrze.
Balabym sie robic normalna sztanga jeszcze.

DT upper 2
1. Single arm DB row 4x12 (26kg) (24kg) (24kg)
2. Single arm standing cable row 4x15 (28kg) (28kg) (26kg)
3. Landmine row 4x10 (30kg) (25kg) (sztanga 20kg)
4. Single arm cable biceps curl 4x15 (12kg) (10kg) (10kg)

Dzis zaliczony dobry trening, a po treningu rownie dobry rehab, sprobowalam dzis pierwszy raz wioslowanie hantlem (czy hantlą?) tą pourazową reką, wzielam tylko 16 kg zeby sam ruch wyprobowac, nawet to uwiecznilam na filmie, hehe, troche sie balam mocniej wyciagac reke/lopatkę w dol, tez balam sie dalej pociagnac w tyl, stad troche jest ograniczony zakres, ale bylo bardzo komfortowo, zero bolu, wiec chyba kurde mozna juz robic i zwiekszac ciezar


?si=-pi8r7szBFDc1Yq3

hantla kończy się na "a", więc pewnie to rodzaj żeński...czyli wiosłowanie hantlą
hantel to już męski, czyli wiosłowanie hantlem
Głupi ten j. polski.
16kg to lekkie wiosłowanie? O Matko! Dobrze, ze nie boli. Czy fizjo zostawił Ci wolną rękę z tym doborem ciężarów?

No 16 kg to bardzo lekko na wioslo, zobacz zdrowa reka robilam wczoraj 26kg na 12 powt i mam duzy zapas tam. Ale czuje ze sila byla na znacznie wiecej niz 16 kg zdecydowanie, tylko jeszcze jest blokada w glowie. I tak bardzo duze przełamanie juz zrobilam robiac codziennie pompki, kilka dni mi zajelo podejscie do tej pierwszej.

Tak, mam wolna reke jesli chodzi o dobor ciezaru.

Jeszcze ten tydxien przeciagamy obecny plan, ale od nastepnego juz bedzie normalny plan na obie ręce mimo że jeszcze jest asymetria siły i pewnych rzeczy robić nie dam rady, ale też jest wiele rzeczy które już mogę spokojnie robić Zobaczymy jak to pójdzie. Cały czas będę oczywiście robiła ten mój rehab, teraz dodałam trochę stabilizacji i dynamiki, wczoraj robiłam rzuty piłka lekarską nad głowę i w przód, chodziłam też z ketlem ponad głową, całkiem inne odczucie i ewidentnie było mi to potrzebne, przy takich statycznych ćwiczeniach wydaje się że ta siła jest już dobra, ale jak jest cos bardziej złożonego, cos co wymaga lepszej motoryki ogolnej, to dopiero wychodzi że jeszcze mi brakuje sporo do sprawnosci.

Wczorajszy DT 1 upper
1. DB single arm floor press 4x15 (prawa 18kg, lewa 12kg) (18kg) (16kg) (14kg)
2. DB single arm lateral raises 4x15 (prawa 6kg lewa 3-4kg) (5kg) (5kg) (5kg)
3. DB single arm shoulder press 4x15 (prawa 10kg lewa 6kg) (10kg) (9kg) (8kg)
4. Triceps cable kickback 4x15 (8 kg obie rece) (8kg) (8kg) (8kg)

Od tygodnia też mam zmianę dietki, troche podniesione węgle i tłuszcze, obecnie B 160 W 440 T 70.

Super, że wszystko idzie w dobrym kierunku. No zupełnie jak u Viki, zaraz będzie, że "to dzwiganie zaczyna dobrze wyglądać"

Sprzed 3 dni DT lower 1
1. Leg extension 4x12 (75kg) (72kg) (70kg) (68kg)
2. Hack squat 4x12 (72,5 kg) (72,5kg) (70kg) (65kg)
3. Walking lunges 4x30 (2x14kg) (2x14kg) (16kg) (14kg)
4. Kick back 4x12 (34kg) (34kg) (32kg)(32kg)

I wczorajszy DT upper 2
1. Single arm DB row 4x12 (P 26kg L 22kg) (24kg) (24kg)
2. Single arm standing cable row 4x15 (P 28kg L 24kg) (28kg) (26kg)
3. Landmine row 4x10 (35kg) (25kg) (sztanga 20kg)
4. Single arm cable biceps curl 4x15 (P 12 kg L 11kg) (10kg) (10kg)

Super wczorajszy trening góry, robiłam już obie ręce normalnie, jeszcze jest jak widać różnica w sile ale zero jakiegokolwiek dyskomfortu i mam nadzieję że to z czasem nadrobię, jak ta słabsza strona się dobrze spompuje to praktycznie nie widać asymetrii.

Tak się zastanawiam jak bedzie dla mnie najkorzystniej w następnym planie od przyszłego tygodnia, bo plan będzie już normalny, tzn. z czasowym wykluczeniem pewnych ćwiczeń jeszcze, ale to samo będzie na obie ręce.
I teraz pytanie:
czy mam normalnie progresować zdrową strona? Tak właśnie planuję robić mimo że wtedy mogę być cały czas do przodu przed tą słabsza stroną. A moze lepiej nie starać się tak bardzo progresować ta zdrowa stroną, żeby najpierw ta słabsza nadgoniła?

Madzia nie wiem jak to powinno wyglądać po kontuzji, ale normalnie w ćwiczeniach zawsze się spotykałam z zasadą że ciężar/ilość powtórzeń dostosowany do słabszej ręki, nogi.

A ja wlasnie ostatnio Wodyna sluchalam i on mowil ze kiedys by np zalecal zaczynanie treningu od slabszej reki a teraz by czesciej zalecal wlasnie od silniejszej, bo jest w pewnym sensie neurologiczny transfer sily, ze po stymulacji mocniejszej strony to odbija sie pozytywnie na tej slabszej robionej w drugiej kolejnosci. Tez gdzies czytalam ze powinno sie wlasnie normalnie cwiczyc zdrowa strone i nie czekac z progresem tu, by slabsza nadgobila, ale nie wiem jak to jest w praktyce i nie wiem jakich przypadkow sie to tyczy.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 12.01.2024 13:24:14