Zostałem zmuszony do odpuszczenia treningu w czwartek , ponieważ trzeba było pojechać z żoną i teściową do lekarza . Niestety ale po testach okazało się że teściowa ma covida .... Żona nie ma żadnych objawów , mnie od wczoraj męczy suchy kaszel i mam okropnie zatkany nos ale brak gorączki . Test nic nie wykazał , ale zrobię jeszcze jeden za 3 dni. Lekarz wdrożył nam z żoną leki i spray do nosa oraz drugi do gardła w razie potrzeby , ja skorzystałem i dzisiaj jest znacznie lepiej . Aczkolwiek podczas treningu ciągle oddychałem przez buzię bo ciągle miałem problem z oddychaniem nosem.
Nieco obcięty ale zrobiony trening , jednak raczej jutro całkowicie odpuszczę zwłaszcza że i tak wypadłem z planu .
W sobotę zaaplikuję sobie samodzielnie do mięśniowo 1 amp
TAD 600 na wzmocnienie .... Miałem w planie wlew ale w aktualnej sytuacji dopóki nie jestem pewien wyniku testów na covid , odpuszczam spotkanie z pielęgniarką dla bezpieczeństwa .
PIĄTEK
KLATKA wyciskanie leżąc
70kg x 15
70kg x 15
120kg x 10 w planie były 2 serie
140kg x 6
160kg x 6
160kg x 6 w planie były 4 serie
za tydzień jak mnie nie rozłoży choroba to spróbuję 5 kg więcej z tą samą ilością powtórzeń
KLATKA butterfly maszyna
X 10 x 2 serie w planie było 4
TRICEPS wyciąg z góry chwyt łamany
X 8 x 2 serie w planie było 5
I tyle , nie było sensu więcej się męczyć
Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2023-12-01 23:09:20