Szajba - Chasing The White Rabbit

Trening
Półtorej godzinki na trenażerze, avg NP 223W, avg Hr 132bpm, znaczy się aktywna regeneracja.

i znowu EKG wole zdjęcie Szajby w kasku

Szajba pytanko mam. Tobie TR reguluje opór trenażera automatycznie czy nie? Pytam bo mi niby reguluje i to jest fajne ale generalnie jest tak, że jak kręcę to mam kilka punktów poniżej mocy określonej jako cel. Więc kręce szybciej i wtedy znowu minimalnnie obniża się opór i tak już doszedłem dzisiaj do 99 w średniej kadencji kilku sweet spotów. Nie wiesz czy da się to jakoś wyregulować?

A ja się pytam kiedy te bieganko 40km/tygodniowo się zacznie. I jak tam zrzut fajek

Ależ ruch się u Szajby zrobił. Ufff, już po kolei odpowiadam.

Kebul, specjalnie dla Ciebie coś w tygodniu ogarnę, coś więcej niż EKG

Czołgu, mój trenażer ma manualną skrzynię biegów Jeśli Twój zawsze ustawia Ci opór parę watów poniżej docelowego, możesz podnieść sobie intensywność o kilka watów lub sztucznie zawyżyć FTP. W sumie nie ma to większego znaczenia ile pokazuje, ważne by za każdym razem X był X-em, a nie X+x.

Brann, od poniedziałku wieczorem bez dymka. Straszna nuda i parę razy złapałem się na tym że sprawdzałem czy w pustych paczkach walających się po stolarni nie zagubił się jakiś biedaczek
A jak bieganie? We wtorek była dyszka, w środę piątka na zakładkę i kolejna dyszka przed chwilą. Wszystko w dzienniku i na Stravie

Trening
Dyszka wpadła. Na drugim kilometrze złapał mnie deszcz. Ciemno że oko wykol.

Zważywszy ze ostatnio nieczęsto biegałeś to tragedii nie ma. E-fajek Ci nie wystarcza? Mi fajki teraz zwyczajnie śmierdzą. A nawet jak mi się zdzarza zajarac ....to normalny fajek ma za mało nikotyny i muszę zaciągnąć się elektronikiem

Wziąwszy pod uwagę, że w tym roku przebiegłem 43km z czego 25 w tym tygodniu, to faktycznie źle nie jest
Digitale traktuję na równi z analogami. Zmiana siekierki na kijek to żadna zmiana. Cmoktam sobie snusa i jest git

Tylko uważaj wieczorem i nie zaśnij z tym snusem. Rano uśmiech w lustrze paskudnie wygląda

Wczoraj rege, dziś pobiegane. Tym samym tydzień zamknąłem w 40km. Plan biegowy wykonany.

Trochę się musiałeś spiąć:) Po drodze sznurówka czy Gps się zwiesił ?