Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

LiptonS

drazekm

Przeciez wymyk to tez swietne cwiczenie na brzuch.

No popatrz, a za dzieciaka robiło się różne rzeczy na trzepaku i jakoś tego brzucha nie było.

Wiesz kobiety tez chodza z zakupami jak w spacerze farmera i jakos karkow i kapturow nie maja :)

drazekm

LiptonS

drazekm

Przeciez wymyk to tez swietne cwiczenie na brzuch.

No popatrz, a za dzieciaka robiło się różne rzeczy na trzepaku i jakoś tego brzucha nie było.

Wiesz kobiety tez chodza z zakupami jak w spacerze farmera i jakos karkow i kapturow nie maja :)

Wiesz, że kobiety mają większe ramiona od ciebie i zapewne od twojej nogi.

Wiem ale zbaczamy z tematu brzucha i robimy Mastiemu spam.

drazekm

Wiem ale zbaczamy z tematu brzucha i robimy Mastiemu spam.

Masti chyba się nie pogniewa za luźne wpisy typu, moja babcia ma większe ramie od mojego, pomimo, że ponad 70 kg na biceps biorę.

Wszystko jest w temacie :)


Udało mnie się zrobić wywiad z bikinirą Emilią Kostańską-akurat wróciła z Diamond Cup na Malcie a teraz w piątek już wyjeżdżża na mistrzostwa Polski w kulturystyce i fitness do Kielc.


Wywiad odbył się podczas jej treningu nóg-trochę pewnie przeszkadzałem ale to był jedyny czas ,gdzie można było to zrovbić.

Można zobaczyć przy okazji ,jak ćwiczą zawodniczki bikini fitness przed zawodami.

Dziś juz za mną trening nóg i ramion.

Powoli jest postęp w cieżarach na nogi,i zawsze wleci kilka serii przysiadów ,pewnie ,że nie takich jak kiedyś - ale robię je do granic bólu.

Na razie jest dobrze :)


Druga część relacji z treningu par-dziewczyny nie odpuszczały w cieżarach-stąd Patryk i Dawid musieli się mocno starać :)

Do tego ciekawe ćwiczenia i sposób ich wykonania-wiadomo -tu panie wiodły prym -ćwiczyły naprawdę z gracją i świetną techniką.

Bardzo fajny wywiad z Emilią Kostańską.
Sympatyczna i energiczna kobieta.

Dziś plecy barki,klata.

Ale już nadchodzi czas zmiany treningu- maajowych świętach-tydzień trening regeneracyjny (albo dwa-zobaczymy jaak będzie z regeneracją ) i wchodzę na nowy trening.
Szczegóły wkrótce.


Dziś na siłowni wkręcili mnie z miejscowy konkurs-wiosłowanie na egometrze-kto przepłynie więcej metrów w 60 sekund.


Spodobało mnie się to,szczególnie ,że prowadzi Waldi-więc trzeba go gonić :)

Czas na poprawę wyniku jest do konca kwietnia-więc kilka razy jeszcze spróbuję :)

Kto się przyłącza?

Na taki sprint bym się włączył ale nie mam takiego przyrządu .
A do innych siłowni na razie nie chodzę.

Masti może w jakiś przyjazny dzionek wpadnę do Poznania do FItForFree to spróbuję się na tym ergo. Przy okazji jakiś masakrujący trening by się machnęło