JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

dobry brązer to podstawa i nakładany rękami a nie wałkiem, jak co to mogę pomóc

Gienius - niestety w tym "sporcie" kiepsko mówić o obiektywnych ocenach.... Ale wiele słów już padło w tym temacie i więcej nie ma sensu strzępić języka, bo albo to akceptujemy albo nie startujemy
Proste!


Anubis -

____________

Co do formy, to mimo wszystko wierzcie mi, że daleko jej do tego co prezentują inne zawodniczki.
I nie, nie zgrywam się - poniżej wrzucę foto, z którego również będzie można stwierdzić, że sylwetka jest cacy i kosa i w ogóle itp
Ale, to są ZDJĘCIA, zdjęcia na których się nie ruszam i wszystko jest napięte i nic się nie trzęsie, a wierzcie mi że trzęsie się nadal sporo, a nogi mam mega miękkie.
Część w tym wody, wiem, ale i fatu z którym już nic nie zdążę zrobić....

I moje sylwetka jest świetna, owszem Tzn. mi się bardzo podoba ona na codzień, żebym taką mogła prezentować.
Zdecydowanie lubię mocne nogi i dobry tyłek, do tego barki i plecy nie są najgorsze
ale wymagają zdecydowanie poprawy ku przyszłości.

Aleeeeeee...... na standardy bikini jestem duża no po prostu tak i koniec!
i nie oczekuje od Was pisania, że "eee nieee, co Ty gadasz.... bla bla bla"

Bo niestety, ale dzisiejsze bikiniary to szczupłe naturalnie dizewczyny, nie majace problemów z za dużymi nogami, tylko wręcz takie którym trzeba coś tam zbudować, a nie takie jak ja które próbują walczyć z naturą i te nogi zmniejszać, mimo że bardzo nie chcą.
Do tego ładna, laleczkowa buzia, szerokie barki, wąska talia.

Takie laski mają szanse w bikini
mi daleko do nich, ale od zawsze o tym wiedziałam hahaha

Zostało 12 dni

pozostało mi walczyć do końca i wyjść w formie jak najlepszej, jaką byłam w stanie zrobić w tych warunkach i tymi sposobami

A po starcie przyjdzie czas na przemyślenia, które już w mi w głowie się kotłują, ale muszę dać sobie temu wszystkiemu ułożyć w głowie, przetrawić, ale najpierw doprowadzę do końca to co zaczęłam !!!

Asia to może wellness? :D

dobra, ale naprawdę wiesz, ważne, że się sobie podobasz i nam nie od dzis wiadomo, że bikini to jedna wielka loteria, więc nawet gdybys sie wpasowała w trendy to nigdy nie możesz liczyć na żadne konkretne miejsce

Zatem, skoro piszesz co piszesz - po co sie pchać w cos co nie do końca jest Twoja bajka? Nuki masz w moim "trojbojowym" guście ale nie jest to gust bikini. Stety, niestety. Poza tym dla mnie problematycznym jest określanie mianem sportu dyscyplinę niemierzalną.

Diablica:)

Asia to może wellness? :D

Rozważam taką opcję

kebula

dobra, ale naprawdę wiesz, ważne, że się sobie podobasz i nam nie od dzis wiadomo, że bikini to jedna wielka loteria, więc nawet gdybys sie wpasowała w trendy to nigdy nie możesz liczyć na żadne konkretne miejsce

Owszem Kebula - wiem, że sobie i Wam się podobam, ale na scenie to ani ja ani Wy mnie nie oceniacie
I tak wiem jakie są kontrowersje wokół bikini i całych sylwetkowych zawodów, ale tak jak napisałam to wcześniej - albo akceptujesz i startujesz albo nie podchodzisz do tego

Anula78

Zatem, skoro piszesz co piszesz - po co sie pchać w cos co nie do końca jest Twoja bajka? Nuki masz w moim "trojbojowym" guście ale nie jest to gust bikini. Stety, niestety. Poza tym dla mnie problematycznym jest określanie mianem sportu dyscyplinę niemierzalną.

Anula - zgadzam się z Tobą tak jak z moimi nogami jaki i "sportem" w sylwetkowych zawodach.
Stąd pojawia się opcja wyjścia w Wellnes - czyli w kategorii, gdzie moje nogi będą atutem a nie problemem

_______________________________

Wellness fitness: nowa konkurencja. Procedury (rundy, zwroty) i strój jak w bikini fitness. Zawodniczki mogą mieć umięśnione, estetyczne, sportowe sylwetki, z większą masą ciała niż w bikini fitness, ale bez separacji umięśnienia. Od tej strony wellness fitness mieści się pomiędzy bikini fitness a fitness atletycznym kobiet.
Proporcje pionowe (długość nóg do tułowia) mają kluczowe znaczenie. Jeśli chodzi o proporcje poziome (szerokość bioder i talii w stosunku do szerokości barków) dopuszczalne są większe biodra, uda i pośladki. Poziom odtłuszczenia podobny jak w bikini fitness.

To jest opis Wellnes na stronie PZFiTS
I jakby nie było w mordę strzelił ja

Dlatego mam jeszcze parę dni na zastanowienie się co i jak
Dlatego nie zdziwcie się jak mój start będzie jednak w niedzielę po 9 a nie po 15

Zobaczymy co przyniosą najbliższe dni.


Ale myślę, że warto zrobić użytek z moich nóg i pośladków i zaprezentować je tam, gdzie ich miejsce
a nie wśród chucherek z bikini bez obrazy oczywiście

Ostatnia prosta przede mną
Dostałam wytyczne odnośnie BPS

Dziś i jutro delektuje się moimi ostatnimi "normalnymi" posiłkami.
A od poniedziałku lecę już pod odwadnianie wszystko, nieśmiertelny ryż i kurczak
Poniedziałek Wielkanocny u teściów będzie dość ciekawy - zresztą ten, kto wymyślał termin MP był bez serca

Poza tym samopoczucie w miarę okej, ale siły podczas treningu jakby mniejsze.
Sylwetka się wysmukla i wycina tu i tam

Zobaczymy co przyniesie najbliższy tydzień, trzymajcie kciuki za końcówkę :]

trzymamy mocno!

Powodzenia i do zobaczenia. . Duzo sil!

Powodzenia Asia niech Ci rodzinka odłożyć trochę świątecznego jedzenia na po zawodach