JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

Sforcia, to chyba czas na kiecki: z doopki nie spadnie, bo na ramiaczkach sie trzyma, a i trenowanie chodu w szpilkach masz za jednym razem

PUSHhard

Sforcia, to chyba czas na kiecki: z doopki nie spadnie, bo na ramiaczkach sie trzyma, a i trenowanie chodu w szpilkach masz za jednym razem

PUSH - Zdecydowanie tak!!
Dobrze, że się ciepło zrobiło, to czas wydobyć kiece i spódnice z szafy -)) innej opcji nie ma.

Muszę Ci powiedzieć, że super wyglądasz. Ramiona, plecy masz takie, ze chce się je dotykać - to takie pierwsze odczucie po zobaczeniu Cię w nowej formie.

Kiece jak kiece - zakładaj szorty i szpile

Sforcia - mamy do pogadania, myślę czas na zmiany podkręcamy tempo. Wizyta mile widziana lub jutro telefon.

Sylwia K.

Kiece jak kiece - zakładaj szorty i szpile

Sforcia - mamy do pogadania, myślę czas na zmiany podkręcamy tempo. Wizyta mile widziana lub jutro telefon.

O tak Sylwia - mamy podobne zdanie widzę. tylko nie wiem czy się powinnam cieszyć.
Telefon będzie jutro, a wizyta koniecznie w okolicach początku tygodnia! Bez pitu pitu, bo czas goni

A szorty i szpile dziś były męczone!
Będą też w weekend! Nie odpuszczam.

Bull

Muszę Ci powiedzieć, że super wyglądasz. Ramiona, plecy masz takie, ze chce się je dotykać - to takie pierwsze odczucie po zobaczeniu Cię w nowej formie.

Trzeba było dotknąć
Nie gryzę Dziś pani doktor mnie dotknęła po ramionach i skomentowała "Ale Pani ma mięśnie "

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-06-05 23:38:49

Wiesz, nie mam w zwyczaju dotykania kobiet - ot tak:)

Bull - no wystarczyło spytac
Dziewczyny były odważniejsze


Jestem po śniadaniu (dlaczego ono tak szybko znika z talerza?!)
Lece na zakupy i na bieżnię i male pozowanie.

Miłego dnia!! :)

Niedziela spędzona w fantastycznym gronie
Na kolację zjedzony pieczony łosoś! rewelacja!


Po przyjemnych częściach wieczoru nadszedł czas na kontrolę
Artur na całe szczęście mile się zaskoczył
Ufff!!!!



Zmiany i korekty w misce, trochę obcięte ww, zabrane żółtko ze śniadania
Dodane cardio.
Trzeba podkręcić tempo i metabolizm
Co nie zmienia faktu, że i tak już byłam głodna po ok 40 minutach od posiłku.



Czekam teraz na okres i zobaczę ile wody siedzi w nogach, bo to niestety nasza wstrętna babska przypadłość.


No i pozowanie, pozowanie, pozowanie!!!!!!!!


Zostało 40 dni do startu!!!! Więc przeleci raz dwa, a trzeba dopracować wiele szczegółów.
Teraz koncentracja na zawody w 100% i poświęcenie wszystkiego na rzecz przygotowań.
Wszystko musi iść na bok i nie może mnie dekoncentrować - otoczenie albo zaakceptuje albo się pokłócimy


Naładowana pozytywną energią po wczorajszym wieczorze cisnę dalej, bo chwile zwątpienia już były.
Ale nie ma pitu pitu!!!!!!!!! Lecimy z tematem na pełnej p%%$%$


Zmieniony przez - sforcia w dniu 2015-06-08 12:58:47

Tak -to był ostatni tak wielki łosoś na kolacje.Ale forma pozwoliła na tak duża rybę z zielskiem.