DT Sforcia. Don't give up, no matter what!

Od dawien dawna Was poczytuje, ale nigdy nie miałam w sobie na tyle siły żeby tutaj napisać, po drodze miałam magisterkę i wiedziałam, że jak zacznę tutaj pisać i się angażować to ucierpi moja mgr. A, że mgr obroniona to oto jestem :)
Mam nadzieję, że w gąszczu nowych tematów nie zaginę, a już na pewno, że wytrwam :)

Zawsze byłam dość wysportowana i sport to było coś co lubię, miałam mały epizod z siłownią (jakoś w liceum) ale później zaprzestałam tego. Poza tym namiętnie jeździłam rowerem i od dwóch lat na rolkach. Ale poprzez mgr zaniedbałam trochę kwestię sportu, ale już się sprowadziłam na ziemię i dziś byłam pierwszy raz na siłowni. Wszystko mam nadzieję wykonałam prawidłowo, a na końcu na rowerku już nie dawałam rady :)
Prosiłabym o porady w kwestii BTW, bo tu już tyle opcji padło, że już sama nie wiem co dla mnie najlepsze.
Dzisiejsza miska wiem, że nie jest doskonała, ale nie planowałam jej wcześniej, tylko po prostu wrzuciłam wszystko co zjadłam. Przy układaniu posiłków kieruje się już wytycznymi z Ladies, ale nigdy specjalnie jakoś nie liczyłam co do kcal i gramów.


Wiek : 24
Waga : 65
Wzrost : 174
Obwód w biuście(1) : 90
Obwód pod biustem : 77
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 69
Obwód na wysokości pępka : 81
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 57
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : biodra, boczki
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz, obojczyki.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) kiedyś dużo i często od roku prawie nic. Ale od dziś rozpoczęta siłownia i powrót na wysokie obroty :)
Co lubisz jeść na śniadanie: kaszki/owsianki
Co lubisz jeść na obiad : mięso/ryby/kasze/ziemniaki/ryż/warzywa
Co jako przekąskę : orzechy/migdały
Co jako deser : raczej się nie zdarza
Ograniczenia żywieniowe : Gluten ze względu na HASHIMOTO (wprowadzone dopiero od 12.03.2013 r.) I poza glutenem to milion produktów, których nie jem bo nie lubię :( Moja zmora, bo np. większości warzyw nie jem i mam problem, a te które lubię, to są ograniczone przy hashi :|
Na szczęście nie jestem fanką nabiału i nie katuje się serkami i tym podobnymi rzeczami.
Stan zdrowia: Hashimoto zdiagnozowane w 08.2012 r. - brak niedoczynności, na usg tarczyca idealna, początkowe TSH to 3,2 natomiast przeciwciała 528. Aaa wiem, że jestem krzywa, delikatna skolioza, delikatna rehabilitacja była. Ale obecnie nic nie robię z tym :/
czy regularnie miesiączkujesz: tak,
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie, ale do listopada 2012 brałam przez okres 5 lat.
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: Euthyrox 50 naprzemian z 75. (najświeższe wyniki TSH są poniżej normy tj. 0,003)
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, basen, latem rolki i rower,
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : sto lat temu dwutygodniowy epizod z thermal pro i nic poza tym.
Stosowane wcześniej diety : Na moje szczęście na głodówkach nie byłam w stanie wytrzymać więcej niż jeden dzień :D a poza tym to standardowe nie jedzenie słodyczy, fast foodow.

Aaaa i dzisiejszy trening, bardziej to obczajanie ciężarów i siłowni. Nie wiem tylko jaką wagą mają sztabki na maszynach, bo jeden trener powiedział, że około 5 kilo a inna osoba, że ponad 1 kg więc nie wiem :|Policzyłam po 5kg.

1. Rozpiętki na maszynie - 2 sztabki = 10 kg? - czy to realne?
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 3 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 15x 15kg , 15x 20kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 3kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 1 seria 3kg, druga 3,5kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 20kg, 2 seria 6x 25
8. Prostowanie nóg siedząc - 15 kg
9. Uginanie nóg leżąc - 10 kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 25 kg, druga seria 30,
11. Odwodziciele (na bramie) - 10 kg
12. Wspięcia na palce siedząc - bez obciążenia.


No a na koniec fotki :)
Dopiero po ich zrobieniu zdałam sobie sprawę, że gruszką to ja chyba nie jestem jednak. Prędzej klepsydra :)










Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-18 21:19:37

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-18 21:20:46

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-18 21:22:17

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2014-06-22 11:57:12

Gratuluje magisterki
ładnie jest tylko dodaj ww do 150g dodaj białka do 120g i obetnij w ten sposób tłuszcz
i pisz swoje treningi, rozumiem ze tu rekompozycja będzie
powodzenia

Słowo rekompozycja jest najlepszym co można usłyszeć :)
Wiem, że z tłuszczem przesadziłam, teraz będę planować miskę z wyprzedzeniem. Warzywa też po drodze były.
zapomniałam dopisać jeszcze, że jako suplement biorę od jakiś 3-4 m-cy Omega 3 jedną tabletkę i zaczęłam niedawno brać Silicę na włosy i paznokcie.
Oczywiście treningi będą na bieżąco.

Chciałam się jeszcze dopytać o kalorie. Czy to co wczoraj dałam około 1900 ma być? Dopisuje właśnie do miski to co zjadłam i próbuje jakoś kolację ułożyć, żeby bilans mi się zgadzał, ale wtedy mam ok. 1665 kcal. :/
Jeszcze dla mnie to układanie miski nie jest łatwe :) teraz muszę planować na przód, chociaż czasem wypada obiad u rodziców i wtedy muszę to jakoś poskładać żeby wyszło tak jak być powinno.

Poniżej zrzut miski.
Kolacja jeszcze jest do modyfikacji jakby co ;)

W drugim posiłku brak białka. Jesteś wysoka, więc podejrzewam, że 1900 to na pewno jak nie więcej



Zmieniony przez - huda w dniu 2013-03-19 18:30:22

Drugi posiłek wiem :| kiepski, ale to był właśnie obiad u rodziców, już będę inaczej takie obiady planować :)
Najgorzej mi jednak z warzywami. Na śniadanie miałam ogórka kiszonego. A tak to nie mam pomysłu na warzywa, bo praktycznie żadnych nie jem :|
A z tymi kcal dziś mi będzie chyba już ciężko pokombinować żeby tyle dobić, a nie za bardzo przekroczyć BTW. Pomyślę jeszcze.

Jak masz kłopoty, to wejdź w dziennik Dziewczyny o podobnych parametrach i celach i zaobserwuj lub na bezczela skopiuj miskę.

Poprawiona kolacja :)







Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-19 19:52:59

Kurcze nie dojadłam wczoraj tych jajek bo bym je zwróciła :| Dziś ciężko mi miskę dobić do 1900 kcal jeśli mam zachować proporcję BTW.
Za chwilę wrzucę jeszcze trening z dzisiaj.
Poprawiona miska dzisiejsza.





Dodaje trening dzisiejszy :)
Plus do "zejścia" na bieżni na końcu. (oj daaaawno biegałam).




Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-20 21:08:17

Chciałam się dopytać w kwestii nabiału. Wszystkim dziewczynom z Hashi zalecacie nabiału. Czy to się tyczy również mnie w przypadku gdy moim jedynym nabiałem jest trochę mleka/śmietanki do kawy? Bo poza tym to nie katuje się i nigdy nie katowałam serkami wiejskimi itp.

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-03-20 21:11:42

Mamy identyczne niektóre wymiary :) Kibicuje i będę podglądała Twoje przemiany, będziemy miały co porównywać ;) Powodzenia