SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

zależy jak kto trenuje jeśli powiedzmy połowa z tych 6 treningów to będzie typowe pompowanie mięśni bez dochodzenia do upadku,jakiś gigant serii,dropów itp.i nie ma w nich dużych ciężarów to spoko jakoś organizm sobie poradzi ale jak pizgasz co dzień cieżki klamot to nie ma opcji na dłuższą metę.Marian spróbuj potrenować 2 dni on 1off,a potem 6 dni jeden off i potem powiedz kiedy miałeś lepsze przyrosty samopoczucie,regenerację itp.trzeba samemu wyciągać wnioski

Ciezko sie z wami nie zgodzic ale to tez wszystko zalezy bo jak ktos ktos cale zycie trenuje mega intensywnie z duza objetoscia i naprawde u niego jest "no days off" to nie mozna mowic ze jego CUN jest podatny na łatwe zajechanie itp...

luki77

trzeba samemu wyciągać wnioski

No dobra, bo nie wiem co mam robić, podpowiedzcie . Od niedzieli trenuje codziennie, czyli dzisiaj był 4 dzień treningowy. Wiem, że najlepiej byłoby zrobić dzisiaj off, ale za późno

BzykuDG

U mnie jest problem nie, że chcę więcej, tylko kuźwa lubię to! No i teraz mam zagowzdkę. Jutro powinienem robić off, ale mam high carb i nie wiem czy lepiej rano zrobić trening i potem ładować węgle. Czy zrobić off, pojeść węgli i mieć moc w piątek

cvfdbkz

Ciezko sie z wami nie zgodzic ale to tez wszystko zalezy bo jak ktos ktos cale zycie trenuje mega intensywnie z duza objetoscia i naprawde u niego jest "no days off" to nie mozna mowic ze jego CUN jest podatny na łatwe zajechanie itp...

luki77

trzeba samemu wyciągać wnioski

tylko pokaż mi taką osobą i do tego jeszcze to czy robi progres

No przyznaje sie bez bicia ze nie spotkalem osobiscie, punkt widzenia zalezy tez od punktu siedzenia i 120kg konia z niskim %BF na pewno nie znajde ale czysto teoretycznie jest to mozliwe CHYBA, IMO, MOIM ZDANIEM

Nie jestesmy rowni i genetyka to tez po czesci mozliwosci regeneracyjne, dodaj do tego farmakologie, pieniadze, zdrowie i mysle ze znalazlo by sie kilka frekow ktorzy metoda "no days off" na kazdym treningu sie zabijacj notowali by progres (wiadomo ze nie ciagle przez X czasu)



Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2016-11-30 17:30:40

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2016-11-30 17:31:33

powiem tak nawet ronnie robił offy od treningu ale u niego to zawsze było 2-3 miesiące kompletnego offu po olimpi ale on ponoć w tym czasie nie tracił nawet grama mięśnia no ale on robił rotację ww 900g w dni niskie i nawet 2500g w wysokie więc o takich freakach nie mówimy


stary fizjologii nie oszukasz nawet całymi galonami chemii,organizm to maszyna biologiczna przez miliony lat ewolucji u uwierz,że nie ma ludzi "niezniszczalnych"


Zmieniony przez - luki77 w dniu 2016-11-30 17:34:59

No ale co np. z treningami dwa razy dziennie AM/PM ludzie notuja na ty progres a to tez jest cos w rodzaju wiecej = lepiej. Przyklad Mccarver, Pakulski i duzo osob z MI40 Gym od Ben Pak.

Nie wiem jak teraz, ale Adam Suker swojego czasu przecież też ćwiczył cały czas systemem kilkanaście dni on 1 dzień off Tak typowo intuicyjnie, robił off dopiero jak czuł że musi. Ty Luki zresztą też raczej często offów nie robisz, nie? A jeden większy od drugiego

fh**a leci, nie chce zeby ktos byl podobnych gabarytow po prostu %)

nie robiłem off-ów i temu zj**ałem sezona Adam jednak trenuje trochę inaczej niż ja,u mnie nie ma treningu,żeby nie szedł klamot i to już jest inna spraw w takim wypadku właśnie najbardziej dostaje układ nerwowy

a co do mccarvera i innych to licz że ich zaplecze miesięczne to na pewno więcej niż średnia krajowa x12 miesięcy,a 2 oni wszystko zmieniają i regulują wg samopoczucia wyglądu badań itd.tam nie ma tak,że matjansen rozpisuje diete na kartce i mówi masz dallas tak będziesz jadł przez miesiąc potem wrócisz i zobaczymy jak efektyu nich to się zmienia nawet co dzień