[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

Mniej pijani czy bez wina?

Powiedziałam, ze mam faceta, a on jak mu się otrzeźwiało wziął mnie na stronę i mówi do mnie, że on rozumie i w ogóle, że wino mam wypić ze swoim chłopakiem, a jak już z nim zerwę to mam się do niego odezwać, to sie umówimy XD

o k***a...



Taki typowy przegryw ;d

Gość jakiego moralniiaka musial miec na drugi dzień

jego kumpel też był mocny - zabujany w jubilatce (to była 18) i mnie rozwalił już totalnie tekstami typu "gdyby nie Ona to bym Ciebie podrywał, no ale rozumiesz..."

mam nadzieję, że nie pamiętał, szkoda chłopaka :DD

Kto nie miał moralniaka przez kobiete, ja tez po studniowce przepraszalem partnerke za cos...

Teraz nie wiem po co xD

Kobiety to tak potrafią facetami manipulować, że czasem zachowujecie się zupełnie jak jacyś trzaśnięci... Nie można tak się dawać

Basia, my to wiemy... ale tego nie mozna ogarnąc xD


Nie jeden twardziel co hobbistycznie na ustawki lata, uronił łzy przez kobiete... ;d

A ja to już kompletnie...

Niby troszke poj**, niby wyj**ane na wszystko, a jak sie zabuja to dla kobiety zrobi wszystko....


Niestety %_)

Mój moralniak nigdy nie trwał dluzej niż dwie minuty, zawsze sobie mowie "ch**, warto bylo"