"Nie rdzewieć mimo upływu lat"

Sopotki


Krzysiu, mam już dosyć tego. Podaj dłoń - idziemy na plażę.


Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-29 08:03:31

wielu zachwyca się Znawcą ale jakoś Emil jest "przyjemniejszy" dla oka ( bez skojarzeń). Nogi, bary godne pozazdroszczenia. Ile Emil ma wzrostu? sprawia wrażenie z 186-188.

Gwid

wielu zachwyca się Znawcą ale jakoś Emil jest "przyjemniejszy" dla oka ( bez skojarzeń). Nogi, bary godne pozazdroszczenia. Ile Emil ma wzrostu? sprawia wrażenie z 186-188.

Podzielam Twoje zdanie.
E. Kaleński ma 186 cm wzrostu - K. Piekarz 185 cm.





Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-29 08:33:07

Po wizycie u lekarza.
Pan doktor nie doszukał się złamań
Tym razem gleba mnie "tylko" boleśnie poobijała

Oboje mają super sylwetki-Emil ważył ok 108 kg ,Piekarz chyba 101 kg

masti

Oboje mają super sylwetki-Emil ważył ok 108 kg ,Piekarz chyba 101 kg

Masti, to sa już zawodnicy z górnej półki polskiej kulturystyki więc i sylwetki mają zacne
Porównując tych dwóch zawodników na żywo bardziej jednak podobała mi się sylwetka Emila.
Mam wrażenie, że K. Piekarz nie do końca wypracował formę na zawody - porównuję fotki z tym co widziałem.
Chyba, że fotki w jakiś sposób przekłamują
Ale nie ma co wybrzydzać - było na kogo popatrzeć

Z całą pewnością to były hardcorowe aeroby

Dzisiaj nastawiłem się na:



Ale zanim wszedłem do wody było 5 km jazdy rowerem.






Po czym oddałem się pływaniu




Pływałem w dwóch etapach, pierwszy traktując jako rozgrzewkę.
W drugim etapie pozwoliłem sobie na dużo, dużo pływania.
Jak wyszedłem z wody to poczułem ,że nadszarpnęło mi to nieco sił
Chwila oddechu, uzupełnienia płynów i w drogę.
Powrót to kolejne 5 km ale tym razem trasa w przeważającej części pod górkę.
Jakieś wytrenowanie mam więc dałem radę ale zmęczenie czuję mocne.



Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-29 14:50:47

A co ze zdjęciem?
Nie byłeś u lekarza?

ojan

A co ze zdjęciem?
Nie byłeś u lekarza?

O tym napisałem nieco wyżej.
Byłem u lekarza.
Zdjęcie nie wykazało złamań
Przy złamanych żebrach raczej na rowerze nie mógłbym hasać.
Pływać zresztą też.
Codziennie ból się zmniejsza i nie czuję specjalnego dyskomfortu z jego powodu.
Chciałbym jak najprędzej wrócić do żelaza.
Cokolwiek mógłbym ćwiczyć ale plecy na razie niekoniecznie.











Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-29 18:20:50

Sopotki




Masi przysłodził a ja mam dietę nisko węglowodanową

Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-30 08:28:57