Ćwiczmy razem!-wyskok vol.2

2 razy w tyg siłowo nogi, plus jakieś inne aktywności to przesada... lepszym wyjściem 1 dzień siłowy(nogi po ciężkim treningu regenerują się ok 4 dni), drugi dynamika

przy duzym ciezarach nogi moga regenerowac sie ponad tydzien...

madrys? przy jego intensywnosci co najwyzej moze sie przetrenowac siadajac 2x w tygodniu

nie widzialem waszych odpowiedz to do Endjuransa

pewnie, może być i tydzień, zależy od regeneracji itd, ale nie zmienia to faktu, że 2 razy w tyg siłowy trening nie ma prawa bytu :)

kto ci tak powiedział że nie ma prawa bytu ? mi jest mało 2 razy w tygodniu i do tego jeszcze dochodzą codzienne treningi w siatę oprócz soboty a po drugie nie zbudujesz siły raz w tygodniu na jumpa

wydaje Ci się, że jest Ci mało... też to kiedyś przerabiałem, dopóki nie dopadła mnie poważna kontuzja z przetrenowania... nie oszukasz organizmu, musi mieć czas na regenerację... chyba, że 1 trening robisz na 100% a ten drugi powiedzmy na 50%, bo 2 ciężkie siłowe treningi w 1 tygodniu to szukanie kontuzji/przetrenowania

siema jakim cwiczeniem moge zastapic te dwa ?

wykroki w tyl (reverse lunges) lub przysiad bulgarski 3x6

poniewaz cos mnie boli w lewym udzie z tylu a dobrze sie rozgciagam i rozgrzewam. I czy robic progresje co 2 tygodnie czy zalezy od cwiczen ?

jeżeli nie masz odpowiedniej wiedzy na dany temat to się nie wypowiadaj, jakby tak było jak mówisz to już by każdy z naszych siatkarzy zakończył kariere bo złapał nie fortunnie kontuzje, człowieku znam około 10 osób które podnoszą ciężary robią ciężkie przysiady 3 razy w tygodniu, jedna dziewczyna zdobyła złoty medal na mistrzostwach Europy jak żyją i trenują dalej

no ok, ale Ty piszesz o zawodowcach, którymi nikt tu na forum nie jest.. oni się skupiają tylko na treningach i przez kilka msc się przygotowują do zawodów, bądź przez krótki czas przygotowują się do sezonu, pod okiem lekarzy, fizjoterapeutów, z użyciem masy odżywek itd... my jako amatorzy prosperujemy inaczej, do treningów dochodzi praca, szkoła, treningi innych sportów, inne obowiązki itd, więc nie porównuj zawodowca, do amatora, bo to 2 różne światy