Ćwiczmy razem!-wyskok vol.2

Spoko rób jak chcesz, ale power clean robiony -15kg niz w mc przy kontuzji którą się kiedyś nabawiłeś chyba nie jest bezpieczny?
Jeśli chodzi o siły (skończyłem mechanikę i budowę maszyn), to dalej jest to dla mnie zagadką, żadne z tych ćwiczeń nie jest izolacją.
Mógłbyś nagrać technikę w siadach, zarzutach i ciągach? Z chęcią bym zobaczył jak to wygląda. Coś przynajmniej na 85-90% maxa, bo reszta jest niemiarodajna.
Druga sprawa robisz jedynki w ciągach przy kontuzji która się kiedyś nabawiłeś? Chyba ze podajesz teoretyczny max to ok.

No rozumie mój błąd Power Clean daje bardziej po plecach, robię małym ciężarem MC bo myślałem że to ćwiczenie najbardziej daje po plecach, ćwiczenia potrafię wykonać dobrze technicznie już 4 lata ćwiczę na siłowni i zaczynałem od małych ciężąrów żeby załapać technikę. Dopiero pierwszy raz pod sztangę wszedłem na wakacjach. Takie mam wyniki i już, power clean wykonuję dynamicznie i jest to moje ulubione ćwiczenie z wszystkich.

headstrong a tak calkiem powaznie, po co robic w ogole MC skoro sam przysiad poprawia w nim wynik? Chlopaki z west side barbell wlasnie tak robia, z tym ze oni katuja good morning...

Sołtys Nie porównuj takiego deadstartowego ćwiczenia jak box siady westside do normalnych siadów atg, to całkiem inna bajka. Gdybyś popatrzył na rozstaw stóp u nich (bo rozumiem skoro mówisz o westside barbell masz na myśli trójboistów a nie treningów joedefranco)?, gdzie notabene ciągi są dość mocno robione, wystarczy zajrzeć na ich kanał.
Dlatego cały czas ci tłumaczę, ze dla mnie niezrozumiałe jest robić ciągi klasyczne na 30% mniej niż w siadach atg. Sam sobie troszkę zaprzeczasz..
Rozumiem jakieś ciągi rumuńskie z bardzo powolną fazą ekscentryczną, na takim ciężarze ale ciągi classic? Zaden bodziec, albo coś robisz albo odstawia się fuszerkę z różnego powodu (uwaga nie ma nic osobistego w kontekscie), bo na pewno papryka się nie opieprza ty tym bardziej.
Druga sprawa że good morning nie zastępuje w żadnym aspekcie martwych ciągów, są tylko ćwiczeniem pomocniczym, chociażby przykład good morning w wersji westside zabierane z danej wysokości (sztanga podwieszona np. na łańcuchach).

nie wiem czy sie zrozumielismy...poprostu przyznalem Ci racja apropo nie robienia MC. Zastanawiam sie wlasnie nad sensem robienia w ogole MC jesli inne cwiczenia (w tym przysiad) powoduja progresje ciezaru w MC.
Louie Simmons: "Większość osób trenuje martwy ciąg zbyt często zbyt ciężko. To ma negatywny efekt na CNS (centralny układ nerwowy). Lepszą metodą jest używanie różnych ćwiczeń podobnych do martwego ciągu lub specjalnych ćwiczeń budujących mięśnie używane przy martwym ciągu."
Nie rozumiem o co chodzi w zaprzeczaniu bo temat papryki uwazalem za zakonczony...Ja widze poprostu logiczna zaleznosc miedzy przysiadem a rwaniem. WIecej kg w przysiadzie = wiecej kg we rwaniu = wiecej cm wyskoku. Przy martwym nie ma takiej zaleznosc, o tym chcialem porozmawiac.

Jeżeli już mówimy o MC to mam pytanie MC robię w piątek natomiast w poniedziałek robię przysiady czy zmęczenie po MC wpływa na wyniki siłowe w przysiadzie?

Mam pytanie: nie wiecie czym może być spowodowana taka rozbieżność, że jednego dnia udaje mi się zapakować(na razie piłką do siatki) a drugiego ledwo dotykam obręczy? Zauważyłem że coś takiego często ma u mnie miejsce, a jest to dosyć frustrujące

zmeczenie? niedopracowana technika wybicia?
Nie Ty jedyny tak masz. Zrob 10cm wiecej jumpa i bedziesz mial z bani

sołtys mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie, gdy wczoraj robiłem przysiady nie czułem moc a niby wypoczęty po weekendzie

Wczoraj 120 kg wziąłem w przysiadzie, nie znam swoich możliwości do końca w każdym razie ćwiczę cały czas tym samym systemem i wyskok idzie w górę,przysiady robię do 90 stopni i nie ściemniam,jak się coś robi to trzeba to robić dobrze.