[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

Chyba że akurat będziesz miał wtedy hajs, to z pizza

nie no, jaglana lepsza

k***a mieliśmy właśnie wesołego gościa w hotelu trza było interweniować

co zrobił

pewnie naj**any

przyszedł naj**any (a jak), na początku spoko cośtam próbował mówić na recepcji babce jaka jest piękna, po 10 prośbach żeby sobie poszedł zaczął coś tam się rzucać. Przycisk wezwania ochrony już stuknięty, gramy na czas i on w pewnym momencie uznał że dobrym pomysłem będzie jak, spróbuje przejść przez ladę recepcji żeby ch** wie co zrobić tej lasce co tam jest. jak był w połowie drogi, to go złapałem za haby, zrzuciłem na swoją stronę na glebę i strzeliłem kontrolnego kopa w żebra (choć myślę że i tego nie trzeba było, bo przyj**ał łbem jak go zrzucałem ) ale przytomnosć zachował więc luzik. Powiedziałem mu, żeby lepiej tak leżał aż przyjedzie ochrona. Na szczęście posłuchał i go zawinęli do izby

moze to fikus? wyj**ali cie z hotelu to do chaty i na sfd

Jakby się rzucił na mnie, to wynik byłby podobny, daję mu 70kg w ubraniach

i z 3 promile

I to jest ochrona, a nie jakiś Fedor co lata na xraya