zimno

28/08 Odsypialiśmy dzień poprzedni, więc wstaliśmy około 11, śniadanie i wyjście na miasto. Niestety pogoda nie dopisuje – deszcz i zimno, więc na góry się nie porywamy jako, że naszym największym górskim doświadczeniem jest wyprawa nad morskie oko. %-) Przeszliśmy się więc po Zakopanym, zamówiliśmy wycieczkę na jutro i wróciliśmy do domu. [...]

[...] a że potraw było 7 to najadłem się za wszystkie czasy. %-) Dania były różne, ale nic do michy się nie nadawało – od parówek w cieście francuskim po pizzę czy sernik na zimno, od węgli byłem tak napuchnięty, że nie mogłem zdjąć obrączki z palca, gdzie zazwyczaj schodzi bardzo lekko. Dodatkowo oczywiście alko, ale ilości niewielkie – 4 piwa + [...]

[...] więc nie wymieniałem jej tyle czasu, mimo że kieszenie dziurawe, całe to wypelnienie ze środka gdzieś wyparowało po kilkunastu praniach, ale w końcu poszedł zamek, a że zimno to trzeba było coś kupić. Przy okazji kupiłem trochę bielizny, muszę też w przyszłości zainteresować się spodniami bo mam na dobrą sprawę tylko 2 sztuki, reszta [...]

W Gdańsku tragedia - jak wyjeżdżałem dziś z Warszawy to tam bardzo ładnie już, tutaj wjechałem i masakra, kupa śniegu, zimno, dalej wieje. O kongresie/konferencji napiszę pewnie więcej jutro. Co do noży to proponuję skoczyć do sklepu i potestować bo każdemu inny nóż będzie pasował - od ciężkości, po kształt ostrza.

Zoria, u mnie jest brzydko i zimno. jeszcze zgubiłam czapkę i rękawiczki (jak zwykle, co roku), więc nie mam zamiaru nigdzie wychodzić. %-)

[...] grzeczne tak ze w restauracjach często normalnie są wpuszczane.. My też wybraliśmy rasę, wybraliśmy hodowlę, wybraliśmy szczeniaka (i wpłaciliśmy zadatek), też niby tak na zimno (chociaż emocje były takie że spać po nocach nie mogłam) i to może tak głupio wygląda ale ma swoje podstawy. Bassety nie są w Polsce jakieś bardzo popularne, w okolicy [...]

[...] - jest taki jakby lekko lodowy, miętowy, nie wiem jak to opisać. W każdym razie trochę się wyleczyłam z zastępczego słodzenia. Czasami sobie walnę łyżkę miodu. Tylko miód do obróbki cieplnej (typu ciasta) jest do kitu, bo potem i tak niczym się w zasadzie nie różni od zwykłego cukru - traci większość wartości. Ale do sernika na zimno na przykład?

Masaż wystarczy Pieczony, na zimno? Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-03-15 11:23:39

wieje i zimno :-)) hejoo :-)

No zimno.

atra my prezent dajemy np do piwnicy jak zimno albo na dwor a rymowanki prowadza do kolejnych pokoi np a teraz idzcie tam gdzie babcia obiady gotuje ( ale rymujemy ) i tam znow znajduja karteczke z jakims jajkiem czekoladowym i np z zadaniem narysowania laurki dla zajaczka itd

kurde nie dogodzisz kobiecie - okno otwarte za zimno, okno zamknięte za gorąco i tylko latam i otwieram - zamykam...

zamknęłam znowu bo już za zimno było %-)

pewnie dałoby sie ,sernik na zimno z zelatyny i białeczka...szpinak juz zdrowy...

Piękna pogoda, ale za zimno na koszulkę.

jeszcze trochę i bedziemy narzekać ze za zimno

bo wtedy już jest za zimno ;-)

kurcze zimno

ale zimno, dziś pierwszy raz włączyliśmy ogrzewanie na 10minut rano :(

Witam spam, dziś już przywitałam sweterek i cienki płaszczyk, zimno się robi normalnie ;/