Alexxa/Blog/MY BODY!

:) Olu! Sledze Twoj dziennik juz od dluzszego czasu gratuluje duuuuuuzych postepow, wygladasz super!

mam pytanie - czym Ty przyprawiasz tego kurczaka, bo Twoj wyglada bardziej apetycznie niz moj

Ola pojechała po brata i zaginęła w trasie.

swoją drogą brat równie dobrz jak siostra się prezentuje



Zmieniony przez - Patka_00 w dniu 2008-05-25 19:28:12

Brzuszekjuż po treningu

amebawitamMiło mi, że śledzisz moje poczynania...

Kuraka przyprawiam najczęściej (bo najzdrowiej) pieprzem czarnym lub grillem pikantnym

PatkaTy nie masz faceta, prawda?

Poczytałam trochę o czacho.., no i baardzo kontuzjogenne, zresztą wspomniany powyżej brat tak sobie załatwił okcia
W jednym treningu (split) mam 3 na trika, więc chyba mogłabym zastąpić czacho---->wyciągiem górnym, co?
Co sądzicie?
Tzn. jesli to jakieś super-efektywne...to no problem..mus to mus...a jak będą efekty to i będzie się ćwiczyło z zapałem

Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2008-05-25 21:14:26

proponuje zamiast tego wyciskanie hantelek w lezeniu mlotkowo

ok to jutro mam kurczaka w innej odsłonie
dzieki

No zobaczymy co Oblistwierdzi...młotki bezpieczniejsze

ameba polecam zioła prowansalskie lub suszone pomodorki, no i curry...Smacznego!

Nie jest to cwiczenie z serii krytykowanych za swoja kontuzjogennosc. Robione prawidlowo nie bedzie stanowiło wiekszego zagrozenia. Przy kazdym cwiczeniu mozna sobie cos robic, zreszta nawet na prostej drodze spacerujac . Zawsze trzeba zwracac uwage na prawidlowy ruch, robic wolno, nie szarpac zmieniajac kierunki i trzymac miesien w napieciu. No i przestac czujac duzy dyskomfort jakiegos obszaru (to dotyczy wszystkich cwiczen) Robienie tego samego (de facto) cwiczenia ze sztangielkami jest trudniejsze, bo rece lataja osobno, a tu ida rowno trzymajac sztange pod spodem. Wybierając sztangę łamana do tego ćwiczenia uzyskuje sie naturalny ruch reki wiec nie ma bardzo duzego uciski na łokcie, zwłaszcza jak będzie się trzymało ramiona lekko za siebie podczas tego cwiczenia. To cwiczenie dobrze wzmacnia sile tricepsa, bo angażuje wszystkie jego glowy. Pamietac, ze wyciskamy nie w gore pionowo , tylko caly czas lekko w tyl do gory. Wracamy gdy sztanga znajdzie sie pare cm nad glowa.

Oczywiście, gdy jakiegoś ćwiczenia nie lubisz nie ma powodu się męczyć i można go zastapic innym Prostowanie na wyciagu tez mozna robic

moze jakies fotki

Taaa... najlepiej w plenerze...

No i jeszcze z koleżanką, co??
Oj prowokujecie..

Radopodobasz mi się.
PS. A małżonka czasem zagląda na SFD?

Początek nowego cykliku, może nie-plenarnego photoska, rozpiskę (JUŻ JESTEM PO SPILTKU - 1ST DAY)[/b] dam wieczorem!

OBOWIĄZKI WZYWAJĄ