DT Madzia

Ech Madzia - leciuchno to WL wyglądało. Chciałabym tak. Patrz a ja walczę żeby na raz zrobić...
Fajnie wygladasz przy tym 70kg -ładnie się rozkłada tam gdzie trzeba.

Ale jest nawyk już pozowania nóżka ładnie zgięta jest klasa

Dziekuje

Nie bez powodu wywalono wyściskanie stojąc z trójboju olimpijskiego - został dwubój. Od pewnego pułapu obciążeń nie ma opcji wykonania takiego wyciskania bezpiecznie bez nadwerężania głównie kręgosłupa. Są stare zdjęcia to można zobaczyć jakie ciężary były wyciskane i w jakich pozycjach - boli od patrzenia. Im większy ciężar tym więcej trzeba ważyć żeby było stabilnie. Siedząc nie ma takiego problemu i o wiele łatwiej dźwigać na serio solidne ciężary.

przy czym ja od zawsze wyciskam zza karku. Mogę to robić w pełnym zakresie - nawet z pozycji w której sztanga lezy jak do przysiadu high bar. Wiem że nie wszyscy tak mogą.

Osobiście w ogóle nie czuję fenomenu wyciskania stojąc. Według mnie mało wartościowe ćwiczenie do rozwoju siły barków czy ich masy - a już zupełnie kształtu i równomiernego rozwoju (przód, bok, tył). Już podrzut będzie lepszy niż wyciskanie - ale tu znów wchodzi mobilność, dynamika itp.




Zmieniony przez - nightingal w dniu 2024-04-18 12:06:43

No często trzeba znaleźć idealne formy ćwiczeń dla siebie i swoje możliwości, ale do tego też jest potrzebne jakieś doświadczenie i świadomość ciała co dziś się co raz rzadziej zdarza sądząc po tym co widuje na siłowni w jakich pozycjach ludzie ćwiczą

No ja na takich detalach to sie malo znam, nie mam doswiadczenia jesli chodzi o dobor cwiczen,co byloby lepsze, co gorsze slabe, generalnie taki typowy trening kulturystyczny to jest malo ciekawy, jak na moj gust to jest za malo dynamiki, plyometrii, tak po prostu dla sprawnosci, wiem ze mozna ulozyc plan tak by bylo i pod kulturystyke i pod trening atletyczny, sprawnosciowy, ale to nie u mojego trenera :) poki co mi to nie przeszkadza :)

A co do wyciskania to jakos zawsze uwazalam ze to dobre cwiczenie i pod sile i pod hipertrofie, to ciekawe ze tak wcale nie jest, ale mam nadzieje ze w kombinacji z innymi cwiczeniami z planu jakie robie tak po calosci to wszystko sie pozytywnie przelozy :)

Fajna jesteś skąd dojeżdżasz


Widze że po kontuzji barku prawie nie ma śladku . I bardzo fajna sylwetka :)



Zmieniony przez - krzyys88 w dniu 18.04.2024 12:49:58

Madzia bo o ile kobieta trenująca sylwetkowo jak Ty może też trenować bardziej "funkcjonalnie", różnorodnie, bawić się treningami to jednak chłop w kulturystyce to niestety masa, masa,masa. Szanuję pracę włożoną w sylwetkę, ale to tylko masa.

Nie raz dyskutowałem z chłopakami u siebie na siłce, że przecież kulturystyka to też sport, siła, sprawność, a ja mówię nie, sprawność nie.
Pamiętam taką dyskusję z Krzysiem, który teraz jest moim spoko kumplem to przekonywał mnie, że kulturysta może być kozak.
Zrobiliśmy 3 sety bieg 50 metrów, 10 burpess przy drugim chłop prawie wypluł płuca i przyznał mi rację. Ale co w nim lubię, że to gość z otwartym umysłem. Dostał szybką nauczkę przyznał mi rację i sporo rozmów od tego czasu było o treningu i fajnie się z nim rozmawia.
Kulturystyka to specyficzna dyscyplina sylwetkowa, właśnie sylwetkowa koniec kropka. Kulturysta ma wyglądać inne cechy są rzeczą drugorzędną.

Dokładnie o to mi chodziło. Dla ogólnej sprawności wiele ćwiczeń jest rewelacyjnych. Ale w kulturystyce takiej typowej lub w budowaniu siły już mniej. Osobiście znałem/znam wielu gości wyciskających abstrakcyjne ciężary na barki. Rekordziści się kręcili koło 200 kg. Barki mieli fenomenalne jak kule armatnie. Żaden z nich stojąc nawet się nie zbliżył do tych ciężarów. Zazwyczaj się kręcili w okolicy 100 kg. Najsilniejszy mój znajomy stojąc robił chyba 120 kg ale to były zazwyczaj jakieś dwójki lub trójki a nie duże zakresy. No i teraz który bodziec będzie silniejszy dla barków - to 100 kg stojąc czy 180 kg siedząc? Sam siedząc wyciskałem 120 kg a stojąc chyba maks na 5 powtórzeń jakieś 87,5 kg - i ostatnie powtórzena to raczej push press były. I zamiast w tym staniu czuć pompę w naramiennych to ja się czułem zmęczony stabilizowaniem a nie pracą barków. Także na jakiś eksremalny rozwój barków od tego ćwiczenia bym nie liczył. Są na to skuteczniejsze sposoby.

Tak tutaj pełna zgoda, że jeśli chodzi o siłę to siedząc zawsze będzie łatwiej ta stabilizacja jest większa. Poza tym jeszcze jak wchodzi suwnica w grę to tutaj jest duże pole do popisu. Ja to zawsze porównuję do przesuwania ciężkiego przedmiotu. Jak staniesz tak po prostu i próbujesz przepchnąć może się nie udać, ale jak plecami zaprzesz się o ścianę to przesuniesz dużo większy ciężar. Podobnie jest z wyciskaniem siedząc pozycja jest stabilna nie trzeba kontrolować sztangi i dupa wbita w ławkę