Treningi lecą ,na razie wg tego planu co sfilmowałem-więc się nie rozpisuje o tym.
W miedzyczasie miały miejsce dwa ciekawe wydarzenia :
- udało się umówić z Sebastianem na film-
trening dla początkujących i film juz zmontowany-czekam jeszcze na filmiki od was o pierwszym waszym treningu na siłowni,tęż się postaram taki zrobić :)
- a z Zacharym pojechaliśmy kupić samochód,bo miał problemy dojechac na treningi,bo nie było zgody na dojazdy firmowym autem.
Wszystko się udało i Zachary odjechał czarna Ibizą :)
Nie ma juz problemu z treningami :)
Pewnie niedługo znów coś nagramy.
Poza tym: powoli już szykuję się na świąteczny urlop i przyjazd do domu na święta.
Mam nadzieję ,że drogi nie będa zaśnieżone :)
W końcu jest przecież ocieplenie klimatu :)