DT Madzia

no to nic dziwnego ze masz głoda. 7-10 dni musiałabyś jeść przynajmniej na zerze...

A gdzie to moje zero teraz jest, kto to wie :)

No jak tak patrze na sama wage to byc moze juz wlasnie bylam ostatnie 2-3 tyg na zerze, bo waga sie ustabilizowala, lekko w gore, a ten spadek ostatnio to mysle ze przez brak treningu.

Trening widzę że z naciskiem na dół, a żeby tyłek urósł to trzeba sporo jeść Więc pewnie jeszcze te kcal pójdą w górę.

Hehe, no doly doly, tylek mi potzrebny znacznie lepszy, dwojki, a kcal to napewno jeszcze pojda w gore :)

DT Day 2 back + arms
1. Pull downs 4x 12 (32kg)
2. One arm DB row 4x 12 (24kg)
3. Seated cable row 4x 15 (36kg)
4. DB curl 3x 12 (10kg)
5. Triceps overhead extension 3x 12 (one arm 7kg)
6. Cable curl 3x 15 (18kg)
7. Cable pressdown 3x 12 (18kg)

Mily trening, lubie takie pompowanko łap. Za to mam niezle domsy na czworkach po tym poprzednim treningu dołu, po tygodniowej przerwie to jednak moglam jeszcze delikatniejszy trening zrobic, no ale za pozno, mam nadzieje ze sie zregeneruje do niedzieli gdzie mam nastpeny trening dolu.

DT 3 Lower body
1. goblet squat 3x15 (20kg)
2. rdl 3x12 (55kg)
3. DB stiff leg dl 3x12 (2x20kg)
4. smith sumo squat 3x8 (40kg)
5. glute kick back 3x15 (26kg)

Nie do konca zregenerowalam sie po treningu dolu w czwartek, czyli 3 dni temu, ale na tyle ze moglam dzis ten trening zrobic, zachowawczo i spokojnie by nie przegiac i zregenerowac sie na kolejny trening dolu we wtorek, hehe. Ten poczatek taki trudny mysle, domsow sporo, bo jednak zaczelam dosc mocno po tygodniu kompletnego off, no i nowe zestawy cwiczen, nowe bodzce, i taki efekt ze jestem nieco obolala Mysle ze za okolo 2 tyg bedzie juz normalnie.

A jak dieta? Nadal Cię tak ssie?

Tak, bez wiekszych zmian, po zwyzce kcal do ok.2900 nadal poziom sytosci taki sam, czyli slaby, niby duzo jem, ale jwszcze bym zjadla wiecej bez problemu waga tez bez zmian, dzis 61,4kg, jak tydzien temu.

Przy nowym treningu to jeszcze dochodzi dość duża eksploatacja układu nerwowego który musi przywyknąć do nowych ćwiczeń, zakresów powtórzeń, czy objętości. Dużo bardziej te pierwsze treningi męczą także i przez to.

No wlasnie, pewnie wlasnie kwestia ok. 2 tyg i bedzie normalnie :)