SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

Nie ma to jak 200 na serię w wl bez asekuracji

Luki oby tylko te yebane kontuzje daleko omijały to bedzie bardzo ciekawie z klamotem

PLECY + BICEPS

1. Wiosło nachwyt R8
8x60 / 8x90 / 8x115 / 8x135 / 13x122,5 / 17x110

2Ściąganie wąski neutral 4x
12x67,5 / 10x75 / 8x82,5 / 8x82,5

3a. Wiosło półsztangą 4x8
70kg

3b. Ściąganie do klatki nachwyt 4x10
60kg

4a. Wiosło nachwyt leżąc 4x10
50kg

4b. Ściąganie hammer podchwyt 4x12
35kg


5a. Uginanie sztangą 4x8
37,5kg

5b. Uginanie hantlami młotkowo 4x10
10kg

+ interwały 8 min, + aero 17 min

Trening bardzo udany, wszystko fajnie weszło i pompa spora. Wiosło już dość ciężko, ale jeszcze troche dołożę. Reszta z zapasem.
Waga dzisiaj pokazała 104kg, więc jest tyle co po odstawce dnp, ale przy dużo większym nabiciu. 13kg do limitu, więc może, może...
Fotka poglądowa brzucha, tez już wychodzi. W pozach będa dopiero za jakieś 3 tyg.



SUPLEMENTACJA

BCAA 2:1:1 40g podczas treningu
BCAA 8:1:1 10g po treningu
Ultra Whey Pudding 70g przed i po treningu
Omega 3 10 caps do posiłków
VitaminALL Vitamins & Minerals 1 tab rano, 2 tabs na noc
Vitamin C 2g do posiłku, poza potreningowym
Żeń szeń 4 tabs do posiłku przedtreningowego
D3 + K2 2 tabs rano, 2 tabs na noc
Mg B6 2 tabs po treningu, 3 tabs na noc
ZMA 3 tabs na noc

Przemek fajnie to idzie, byle z limitem nie było problemu, ale jak mówisz wszystko wyjdzie w ostatnich tygodniach, chociaż ja też jestem zdania, że nawet jeśli w klasyka się nie zmieścisz to wychodziłbym w wagówce, a potem zasłużone wakacje

Poniedziałek czyli nogi

-prostowanie
20x25
40x25
60x25
80x25

-suwnica skośna jednonóż
60x15
100x15
140x15
180x15
220x15

-suwnica obunóż
300x25
380x20
470x14

-przysiady ze sztangą
60x6
100x6
140x6
170x6

-bułgary z ketlem
16x20
20x20
24x20

-uginanie nóg leżąc
100x8
140x11
110x15
80x20

-uginanie jednonóż siedząc
60lb x15,15,15

-przywodziciel
stos+45x12
stos+55x8
stos+25x15
stos x20

-odwodziciel
stos+45x25
stos+55x17
stos+25x22
stos x30

-prostowanie nóg pojedynczo
30x20,20,20

-unoszenie nóg na poręczach+spięcia na maszynie
2x20-10

-skłony boczne z ketlem
1x60

Ja nadal nie rozumiem tego zbijania na siłę wagi. I to takiej. Przemek - jaki jest sens robiebia tyle kg kiedy na koniec i tak wazysz podobnie? A jakość masz zawsze tip-top. Choć Tu sam wiesz to najlepiej czy sie cos poprawia czy jest zbijanie dla samego zbijania. Wychodz w wagowce. Noe będzie problemu ze zbijaniem. Nabijesz i będzie mega. Czy moze masz coś sobie/komuś do udowodnienia? Bo to zmienia postac rzeczy. Jeśli nie to Po yeb tego klasyka.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-18 02:39:49

Luki możesz wrzucić przykładową misję z dnt?

Mam do udowodnienia - sobie, że tamte MPJ to był wypadek przy pracy.
A czy ta sama waga = brak progresu? Na pierwszym zdjeciu waga na weryfikacji 84kg, na drugim 84,5kg.

Ta pierwsza fotka jest z którego roku ?
Przemek , chodzi mi o to że zawsze masz w uj do zbijania.
Czy nie lepiej spróbować sił w innej kategorii.
Paru innych chłopaków też ci o tym pisze/pisało.
Sam chyba pisałeś?

Ale jak jest coś do udowodnienia - to inna bajka.
I rozumiem.
I kibicuję.

Pierwsza 2014, drugi start w życiu. A druga z mpj 2016, gdzie i tak wyszedłem nienaładowany, a jednak różnica między zdjeciami myślę spora, mimo tej samej wagi.
Ja docelowo chcę wychodzić w ciężkiej, ale jeszcze nie teraz. Bo na max docięciu będe ważył załóżmy te 93kg, a muszę wychodzić do 100kg, więc jaki sens? Nie mam szans na nic. A w klasyku coś powalczę na pewno.