SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JOANNA SZYMANIAK - Sforcia

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 475943

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679847
Gratulacje.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 649 Wiek 65 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 67122
Rita Hayworth, bez dwóch zdań. Gratulacje.

Pozdrawiam Darek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 205 Napisanych postów 1361 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 26204
Brawo, Gratulacje!Pieknie wygladalas:)

お元気で

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Asia gratuluję doprowadzenia tematu do końca i przetarcia szlaków dla kolejnych zawodniczek nowej kategorii dobra robota! A teraz odpoczywaj i bogatsza o nowe doświadczenia wracaj na treningi z nowymi celami - takimi jakie naprawdę chcesz realizować
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Brawo , ladnie sie prezentowalas.

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Gratuluję Asiu ! Bardzo ładnie się prezentowałas czekam na obszerną relację.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
no to jestem

na wstępie dziękuję za wszystkie gratulacje!

Będzie obszerny opis

Ale na początku będzie podsumowanie, a później kto chce niech czyta

Z pewnością nie żałuję, wyjścia w wellness fitness! Ponieważ w bikini fitness przepadłabym w eliminacjach, noo może dotarłabym do półfinału, ale z pewnością nie dalej

Pokonałam swój mega strach czyli na strzała wykonałam i-walking mając serce w gardle i tremę jak jasna choinka
W każdym razie patrząc na ten i-walking to weszłam, zrobiłam i swoje i poszłam w chu
Uśmiech zostawiłam chyba na schodkach przy scenie

Miejsce 1-3 uważam za trafnie wybrane, a już na bank miejsce pierwsze. Svietlana jest ogromna!
Będzie to widać na zdjęciach jak stoję koło niej.
Aleee uważam, że nie powinnam mieć miejsca 6go
Z tego powodu, że laski 4 i 5 nie umiały nawet pozować poprawnie, a ta która miała 4 miejsce miała taki brzuch jakby była w 3 miesiącu ciąży
No, ale nie wnikam już Widocznie byłam za mała

Ale tak jak Banan napisał - na scenie stało 6 różnych sylwetek - coś musieli wybrać


A teraz od początku będzie
PIĄTEK i weryfikacje i cały czas nerwówka czy bikini czy wellness, bo mimo wszystko miałam jakieś tam wątpliwości.
Chciałam podejść do p. Michalaka z prośbą o ocenę, bo sędziował tę kategorię już, ale był zajęty ważeniem niestety,

Mnie mierzyła p. Halina Kunicka i jej spytałam o poradę, no i powiedziała że wellness

W każdym razie na weryfikacjach czułam się niezbyt komfortowo, bo nie dość, ze nie miałam wyklejonych majtek od stroju [bo odbierałam je od krawcowej jadąc do Kielc ) to poprzez mój dół ciała odbiegający od góry miałam traumę
No, ale cyk myk po weryfikacjach i sru do hotelu.
Hania Garboś sprawdzająca stroje i wielkość majtek, spojrzała na te moje "zwykłe" gatki i spytała ze zdziwieniem "a to są Twoje majtki startowe???"

SOBOTA
Odpoczywaliśmy, nie pojechaliśmy na targi nawet.
Zakupy jakieś w markecie i do hotelu wyklejać majtki od stroju
Kładłam się spać około północy ale zasnąć nie mogłam (co u mnie rzadko się zdarza), ale miałam oczy jak 5 złotych i chyba już podświadomie się denerwowałam.

Pobudka o 3.30
Mycie włosów, jazda z bronzerem (Mąż stanął na wysokości zadania) i jazda do kosmetyczki na 5.40, później powrót do hotelu, zrobienie włosów i jazda na halę
Mąż ogarniał wszystko. Torbę spakował, o wszystkim pamiętał i nad wszystkim panował.

Tak to wygląda w skrócie

Moje wyjście było z samego rana od razu po Fit Model, później oczekiwanie na wyniki
Nie zdążyłam się w tym wszystkim porządnie zestresować, bo prawie zaraz po przyjechaniu na halę wychodziłam, a później wyjście już na dekorację było na luzie.





Jakie są moje odczucia??
Cóż.....

Odwadnianie nie wyszło jak powinno.... miałam jeszcze duuużo wody. A pocięcie i definicję uzyskałam dopiero w poniedziałek jak porządnie naładowałam się węglami w niedzielę

Z formy również nie jestem zadowolona, bo byłam spóźniona o jakieś 3-4 tygodnie.... Ale o tym cały czas Wam pisałam i nie było to absolutnie zgrywanie się z Wami.
Niestety nadal miałam za dużo tkanki tłuszczowej na sobie.
Tak właściwie nie powinnam w ogóle wyjść
Ale już tak daleko to zabrnęło, że wycofanie się byłoby trochę nierozsądne.
Zbyt duże koszty i poświęcenie moje i moich bliskich.

Widać teraz jak zaniknęły mi proporcje podczas długotrwałej redukcji.
Straciłam na szerokości pleców, a co za tym idzie, talie wydaje się szersza, barki mi gdzieś zwiały
Czyli spieprzyły mięśnie najtrudniej do zbudowania, a najłatwiej do stracenia.
Nogi nadal mocne, pośladki lepsze niż były to z pewnością, ale w trakcie redukcji tez zostały "zjedzone" i góra pośladka trochę zniknęła.


Mam sporo przemyśleń na temat tych przygotowań i tego co poszło nie tak.


Wiem natomiast jedno, że zabawę ze startami zakończyłam
Nie mam do tego przede wszystkim sylwetki, ale to wiedziałam od dawna
Gdybym chciała jeszcze wystartować i być gotową na 110% i zadowoloną ze swojej formy, to potrzebuję myślę, że 2-3 lata porządnej i rzetelnej pracy nad poprawieniem sylwetki i zbudowaniem tego czego mi brakuje.

Ponadto do bikini z pewnością się nie nadaje, a czy wellness u nas się przyjmie to nie mam pojęcia, a nawet jeśli to tylko na tych wielkich imprezach jak MP cz PP.
Poza tym i tak do tego brakuje mi sylwetki.

No a drugie, to wiek bo nie ukrywajmy, ale furorę na scenie bikini robią młodziutkie dziewczyny w większości przypadków (poza Dmochewicz, no ale ona ze względu na geny wygląda tak a nie inczej )

Na starty poza krajem mnie zwyczajnie nie stać, ani w sumie na starty w PL
Bo to ogromne koszty dla mnie.



WNIOSEK - teraz trenuje dla siebie, ale z uwzględnieniem braków w sylwetce i nad tymi partiami będę intensywnie pracować.
Dietetycznie będę zwiększała swoje kcal - oczywiście od niedzieli pozwoliłam sobie na to i owo ale już od jutra wracam do mojego korytka i czyszczę sobie wszystko i podbijam kalorie, bo już miałam miskę niską.
Dodatkowo od tego "jedzenia jak Kowalski" już mi spuchły nogi i pięknie rosną
wkurvic się można na to, dlatego skutecznie mnie to będzie odciągało od śmieciowego jedzenia.
Może przyjdzie czas na to, że kiedyś znajdzie się sposób na moje nogi - bardzo bym chciała, ale póki co pozostaje mi zaakceptować ten fakt.

Od razu ubiegam pytania - współpraca z Tadeuszem i Wojtkiem została zakończona wraz z MP i teraz wszystko będę robić sama
czy wypłynąć na głęboką wodę i popracować nad sobą i znaleźć na siebie sposób


No to chyba wszystko

Teraz powrzucam jeszcze trochę fotek

























































Zmieniony przez - sforcia w dniu 2017-04-25 16:23:37

Zmieniony przez - sforcia w dniu 2017-04-25 16:24:32
2

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
No i chyba czas przenieść dziennik do innego działu
Bo tutaj już nie ma dla mnie miejsca

Tylko muszę się zastanowić gdzie


Zmieniony przez - sforcia w dniu 2017-04-25 16:53:58

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21598 Napisanych postów 30821 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870904
Pięknie się prezentowałaś Wielkie gratulacje, głównie za formę, bo z miejscami wiadomo jak jest Aha - i osobiście wolę Cię w naturalnych, tych codziennych włosach
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Dziękuję

A co do włosów, to po obejrzeniu zdjęć też stwierdziłam, że powinnam mieć proste
Włosy miały być bardziej pofalowane niż poskręcane, ale moja fryzjerka przed moim wyjściem na scenę gdzieś zniknęła
I wyszło jak wyszło bo miała je rozprostować

A miejsca - no cóż - w każdej konkurencji chyba zaczynają być kontrowersje, niestety

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

DZIENNIK TRENINGOWY - BARTOSZ SIEJAK

Następny temat

Zawody kettlebell hardstyle

WHEY premium