Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Sylwetka kulturysty klasycznego!
Piękny kaloryfer!

Czekałem aż do 23:00 by obejrzeć tą walkę-w między czasie także śledziłem Arnold Classic na live.

Piotr Borecki niestety drugie miejsce-ale to tak ogromny sukces .
Wychodzi na to ,że kategoria do 85 kg idealnie mu pasuje.



Wracając do mma-niestety po raz kolejny wychodzi cała brzydota i koniunkturalizm sportu zawodowego.

Szymonowi Kołeckiemu dali tak beznadziejnego przeciwnika(wszystkie walki w mma przegrał ),że aż przykro było patrzeć: to było bicie bezbronnego,o wiele starszego człowieka,który okazał się totalnym pacyfistą i nie miał najmniejszej chęci nawet się bronić -15 sekund i było po wszystkim.


Duży obciach !!!



Zawodowcy mają też swoje sposoby ,by wytrącić rywala z fazy koncentracji i typowego startowego flow w drodze na sam szczyt.


Cedrick -bardziej doświadczony kulturysta tak zdemotywował, młodego, ogromnego Dallasa i już było po gościu .

Wydaje mi się, że Cedrick jednak był lepszy i demotywacja nie odegrała tutaj żadnej roli

To duży sukces Boreckiego.
Ratusznik zdobył 3 miejsce. (Kosztowny wyjazd - mieli sponsorów?)

Dziś trening dodatkowy-skoncentrowaliśmy się trochę na sile Kolosa.

Jak na razie -nowa dieta (kalorii właściwie tyle ,co ja spożywam - przy wadze 105 kg ) u Kolosa nie przyniosła na razie żadnych efektów-masa się trochę zwiększyła -na 176,2 kg


Na początek poszły martwe ciągi-praktycznie tego ćwiczenia Kolos nigdy nie robil -nie licząc 3 treningów ze mna,gdzie bardzo delikatnie dawkowaliśmy obciązenie.
Wiadomo-bardzo wysoki wzrost i ta waga-to nie najlepsze warunki do tego ćwiczenia

Siłę grzbietu mocno poprawiły mu ćwiczenia na macie-rzuty manekinami ok 80 kg


Przy okazji mc także poszło cięzkie wiosło i Pandley

Przy okazji chciałem także nagrać swój klasyczny mc-ale wyszły tylko zdjęcia :)




Tak bywa :)


Specjalnie dla Kolosa,by poprawić podciąganie na drążku- teraz takie ćwiczenie będzie męczył





Przy okazji też można zobaczyć wyciskanie na barki proponowane przez Dawida Damasika-naprawdę polecam-tu każdy odczuje niesamowitą pompę i szybki progres w sile.

Ja to wykonuje na stojąco,Kolos na siedząco,bo mam mały problem z lewym barkiem-jakoś ucieka na bok.


Na filmie tego nie ma ale jest zauważalny postęp w pompkach na poręczach-wiadomo z max odciążeniem ale dziś poszło 14 razy-rekord !

















Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-05 21:36:38

Tradycyjnie wpis przed treningiem-zaraz wyjeżdżam-dziś plecy,dwugłowe ud.

Trochę czuję wczorajsze mc-z3 tyg nie robiłem na tych obciążeniach-weszło w plecy :)

Przed treningiem proteine pudding firmy All Nutrition-pycha !!!! :)

Można trenować :)


Za 5 dni Mistrzostwa Wielkopolski,Dawid Damasik nabiera ostrości ,ciekaw jestem jak mu pójdzie w ekstremalnej do 90 kg.

Za 5 a raczej 6 dni są zawody w Żelistrzewie.
Mistrzostwa Wielkopolski są tydzień później

Ostrość jest wystarczająca oby się nie zepsuła przez ładowanie

Masz rację-teraz w sobotę jest program z Pawłem Maćkowiakiem i Kolosem-i to mnie zmyliło:)


Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-06 10:12:20

masti

Masz rację-teraz w sobotę jest program z Pawłem Maćkowiakiem i Kolosem-i to mnie zmyliło:)



Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-06 10:12:20

Widać, że żyjesz (przeżywasz bardzo) tym co powinno się udać Kolosowi.
Kolos ma może i dobrze rozpisaną dietę ale ma problem z jej przestrzeganiem (jest taki jak większość z nas - a może tylko tak mi się wydaje sądząc po sobie?).

Tak liczyłem miesięcznie 4-5 kilogramów w dół-dziś powinno być w okolicach 165 kg-a jest 11 kg więcej .

Z tego co mówił mnie Kolos-je w granicach 2700-3000 kcal-czyli tyle ile ja ważąc 70 kg mniej.
Powinny być te 5 kg spadki miesięczne.
Ale pewnie coś wpada poza programem :)

Wczoraj zrobilismy trening rzucha -dla Kolosa w reżimie sekwencjny,by zawsze zrobił zadaną ilość potórzeń.

Ale wiadomo-główny motor przemian to dieta.
Jak się nie pilnuje-żaden trening aeroby-nie pomogą


Taka ciekawostka :Kolos, mając roczek, był noszony tylko pzez swojego ojca,matka nie dawała rady bo już wtedy ważył 20 kg :)


Relaks,odpoczynek także jest ważny,bo inacz ktyzol nas zaleje tłuszczem

Przy tym filmie można się wyluzowaći zainteresować dziwnymi objektami na zdjęciach marsjańskich łazików,przy marsjańskim tle dźwiękowym.
Cały czas działają i wciąż wysyłają zdjęcia-a miały tylko funkcjonować przez kilka miesięcy a to już szósty rok płynie :)








Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-06 11:01:47

Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-06 11:05:43

Zmieniony przez - masti w dniu 2017-03-06 11:06:28

Tradycyjny wpis przed treningiem-rozgrzewam się po nocy mentalnie i fizycznie.

Dziś ze starych zapasów Blade jest konsumowany :)

Wracając do Kołeckiego-kto nie widział-polecam-kilkanaście sekund walki + pokaz sprawności fizycznej mistrza olimpijskiego







Weekend obfitował w ciekawe wydarzenia,parę dni minęło-warto na spokojnie je skomentować .


Arnold Classic: super sukcesy Polaków w Klasyku-2 i 3 miejsce.

Co ciekawe miejsce 3 zajął już renomowany Jacek Ratusznik (był wywiad z nim z San MArino,gdzie wygrał swoja kategorię)

Drugie miejsce zajął mało znany Marcin Kotleszka-to pokazue,że w kulturystyce klasycznej są duże możliwości i względnie szybko można odnieść światowy sukces.,gdy posiada się odpowiednie predyspozycje genetyczne.



Gwid chyba znów chcał zdobyć tytuł wypowiedzi miesiąca,bo określił 90 % uczestników Arnold Classic,jako zupełnie bez formy


Gwidzie-to tylko złudzenie i magia kamery,która chwytała zawodników nie z tej strony,która była prezentowana.

Wyglądali o wiele mniej korzystnie ,niż na okładkach albumów i czasopism.

Tak naprawdę-wszyscy byli w kosmicznej formie-niedoścignionej przez 99 % populacji trenujących.


Drugie duże wydarzenie-start Fanslaska w trójboju siłowym-były dwie relacje live-świetnie się oglądało,choć,Fansa wciąż brakowało-bo dzielili zawodnikówna grupy i Fans wciąż był w tej ostatniej .


Wynik - 6 miejsce-osobiście uważam,że bardzo dobre,zaliczone zostały wszystkie trzy boje,co wymagało naprawdę dużej odporności psychicznej-Fans dał radę-niejeden by tu spanikował i odpuścił.

Sam pamiętam kilka swoich zawodów-gdzie poszło mnie gorzej-spaliłem wszystkie podejścia,gdzie teoretycznie było 20 kg rezerwy-fatalne uczucie,gdzy ciężar,który szedł na treningu na 2-3 razy-na zawodach robił wrażenie podnoszenia całej kamienicy.

Zdumiewające uczucie !

Strasznie to deprymuje !



No nic-dziś klata, biceps-pora jechać i przebijać się przez korki 30 minut,choć do siłowni mam zaledwie 9 km i z trasy widzę budynek :)