Ojan ,jak wiesz -nawet te parę lat na plus dla Dextera ,czyni dość dużą różnicę w formie.
Każdy rok jest bardzo cenny!
A do tego Dexter cały czas na najwyższych obrotach ,bo startuje-to strasznie motywuje i determinuje do dobrej formy.
Po prostu cały czas działa na maxa.
A jak się już starty odpuści-człowiekowi wydaje się ,że ćwiczy tak samo i formę utrzyma,ba ,nawet poprawi -ale prawda jest inna-brak jest tego stresu wyjścia na scenę,poddania się ocenie i niestety wszystko nie idzie tak jak by się chciało.
Stres jest nieodzownym składnikiem wysokiej formy a ekstremalny stres,daje ekstremalną formę.
Inaczej przeradza się to niepostrzeżenie w rekreację sportową :)
Pewnie niektórrzy mają pytanie-to co za problem znów się nastawić na starty i robić super formę?
Problem jest bardzo duży,bo tak wysoki poziom stresu jest bardzo trudno znieść a z wiekiem i codziennymi,prozaicznymi problemami -jeszcze trudniej.
Jakiś niewielki przedsmak macie w konkursach-kto choć raz wystartował-wie dokladnie o czym piszę,kto tego nigdy nie zrobił-nie ma nawet zielonego pojęcia w czym problem-choć pewnie uważa ,że wszystko ogarnia :).
Ogromna masa Big Ramiego w tym roku była wyraźnie mniejsza-ale 4 miejsce zajął.
Będzie też w Pradze za dwa tygodnie oraz jako gość specjalny w San Marino.
Może uda się mnie zrobić z nim zdjęcie?