SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

ciekawe co teraz zwiazek by powiedział jakby to byly jakies eliminacje do ME czy cos

forma jak wyżej - bez komentarza

Dzięki Panowie Ja z formy byłem mega zadowolony, nabicia takiego jak dzisiaj nie miałem nigdy. Sam Luki powiedział że jak wszedłem na scenę, to dopiero po chwili zczaił że to ja, bo jakiś za duży byłem Waga równo 10kg większa niż w Kielcach Docięcie było gorsze, no ale ja się nie odwadniałem nawet. Jedyny minus to że ta wczorajsza pizza siedziała mi na kichcach, i ciężko było kontrolować brzuch. Same zawody super, klimat nie gorszy niż w Sopocie. A wyżerka po z całym teamem to już wgl mega sprawa Dzięki wielkie wszystkim chłopom, szczególnie Bananowi, Marianowi, Matiemu, Bzykowi, Gienkowi. Jesteście wielcy!

Graty! Widać, że mięsa dobudowałeś sporo. Ładne, pełne mięśnie i "zdrowo" wyglądasz. Co teraz w planach... MPJiW?

A ja to już z Wami nie jadłem? Dzięki Przemo za pomoc. Udało się to co myślałem ze nie ma prawa się udać.

No jak nie żarłeś jak żarłeś Tylko szkoda że we Władku Cię nie było, no ale wiadoma sytuacja Robote odwaliliśmy mega, najważniejsze że forma była świetna i jesteś zadowolony

Ania - dzięki! Ja początkowo chciałem jeszcze zaliczyć kielce za tydzień, ale doszedłem do wniosku że to bez sensu, jak znowu miałbym sam startować. Dlatego robie tygodniowy off od wszystkiego. Do środy siedzę tutaj, potem od razu do siebie na mazury, i od następnego poniedziałku zacznę już przygotowania pod MPJ

To ja dzięki, że byliście ze mną przy moim debiucie. Z taką ekipą zawsze raźniej!

A Kielce też odpiszczam. Za duży koszt dla mnie ze względu na dojazd + nocleg + startowe plus po zawodach powrót pewnie późnym wieczorem 300km do domu, a na drugi dzień wracam po 2 tyg do pracy i będę musiał nadrobić zaległości. Poza tym wiadomo gdzie mam braki i i tak nic nie powalczę. Więc wolę ten tydzień wykorzystać, aby odpocząć po tej kilkumiesięcznej redukcji

Dobra robota Panowie , przecież karpiu nic nie jadł

'MALYMati' zjadł za wszystkich i tak

Panowie - mi również było bardzo miło i świetnie się bawiliśmy zarówno na zawodach jak i wieczorem , miło było poznać kilka nowych osób znanych tylko z internetu do tej pory , jak i również pogadać więcej z resztą z Was

Szkoda ,że w Kielcach Was nie będzie ale to dla mnie zrozumiałe, jeszcze chwilę temu nikt się nawet nie spodziewał, że w srodku lipca będa 2 imprezy w ciagu 1 tygodnia

ps. Przemek formą pozamiatał, ja siedziałem zaraz za stolikami sędziowskimi z Renią więc widziałem i słyszałem reakcje sędziów w momencie jak wyszedłeś na scenie, m.in sam Tomasz Lech zrobił mega wielkie oczy ze zdziwienia, brawo

forma kozak. brawo