No i zakupy łatwiejsze jak małżon je takie same produkty. Duże ułatwienie, no ale z racji tego, że ciężko mu przejść kcal i trudno nabrać masy, to wpadają u niego takie produkty jak już wymieniłam jak zobaczyłam ostatnio po zmianie od Tadeusza big milka, to odpadłam
Ten to pożyje
nigt - u mnie tak samo mogłyby lecieć omlety na każdy posiłek.
Myślę, też że więcej jest takich osób, które mogą jeść non stop to samo i nadal ze smakiem.
Pamiętam jak mój teść kiedyś spytał (widząc moje fotki omletów na FB) - a Tobie się tak nie nudzi jeść codziennie te omlety?
A ja się go zapytałam " a Tobie nie nudzi się jeść codziennie chleb z szynką lub serem?"
Był, to koniec dyskusji
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html