[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

ja jutro chyba sobie wiatrak przyniose z piwnicy, bo naprawde ciezko jest wytrzymac ostatnioo ;/

Ja mam cale zycie problem, zeby sie ktores spodobac i tuz przed wyjazdem poznalem no zaduch jest masakryczny

Czesc, Klaudia.

Sądzę Maks, że nie jednej się podobasz, ale nie ma odwagi zagadać.

Nie wiem, misiaczku, ale dziekuje za cieple slowa choc ja nigdy od dziewczyn sie odpedzac nie musialem, wiec nie szedlbym tym tokiem rozumowania

No ale tez jakos tam nie ma tragedii, przynajmniej umiem podejsc i zagadac, a baaardzo dluga droge przeszedlem, zeby przychodzilo mi to w miare latwo

ja nigdy na sile nie szukalem, to zawsze przychodzi w najmniej spodziewanym momencie

No mi przyszlo... dokladnie tak jak mowisz... w lewiatanie piwo kupowalem, wyszedlem i po chwili jej kolezanka podbiegla, ze tel jej sie zgubil i czy nie widzielismy. I poszlo.

ja kiedys po treningu w kosza wchodze do szatni a tam kolezanka sie pyta czy mozemy pogadac

I dostala kosza