[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

ja

co tam się wczoraj działo z tym śmietnikiem?

juz mialem dobry humor generalnie na imprezie i podbijam sobie do lasek gdzie jest smietnik one hehehehehehe nie wiem heheheheh to ja tez hehehehhe ok dzieki narka i gitarka, podbijam do typow obok...

pytam, a typ mnie odpycha i każe mi wyp*****lać

to mówię żeby się uspokoił ale typ dalej do mnie idzie jakby mi chcial naj**ac

a ze mialem w rece pusta buteleczke po setce to mu zaj**alem nia w ryj

tzn rzucilem tak lekko, nie rozbilem mu jej nawet na ryju, lekko dostal, a to byla jeszcze k***a mala butelka, a jak to sie stalo

haha, patrze, a za mna rusza polowa Polski

zeby mi nak***ic

ja tam caly czas odchodze mowie spokojnie panowie, ale juz nie bylo o czym rozmawiac zlapali mnie troche obili okopali potem bla bla wyjasnialem to z tym typem ale to jacys idioci byli, dobrze ze uderzac nie umieli, mam tylko 2 siniaki, jeden na rece, drugi z tylu glowy