Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu!

Z tego co mi wiadomo żadnej wady postawy nie mam, dlaczego od razu twierdzisz, że powinienem udać się do fizjoterapeuty? Nie wiedziałem, że zawijanie tyłka przy przysiadach ma coś w związku z wadami postawy. Zawsze sądziłem, że to zależy od słaby rozciągniętych dwójek.

Szaunima mógłbyś właśnie wyjaśnic czy zawijanie tyłka jest przez wadę postawy ? Bo mam ten sam problem co erwin i wydaje mi się, że to przez słabą mobilnośc miednicy.

Erwin, u lekarza się badałeś, że wiesz że nie masz, czy Ci się wydaje?


Byłem na siłce, i się pobawiłem trochę jak chciałem, około godzinki, posprawdzałem niektóre ćwiczenia i już mniej więcej mam plan, powiem tylko że to będzie góra/dół (z podziałem na czwórki i dwójki) a na górę nie dużo ćwiczeń, głównie wielostawy.

Tak, nie mam żadnej wady, a badania miesiąc temu.

Państwowo, czy prywatnie poszedłeś?

No państwowo, ale chyba jakbym miał jakąś wadę to to by kobitka powiedziała.
Zresztą ktoś z moderatorów pisał, że ten problem tyczy się bardzo dużej liczby osób, nie wiem dlaczego robicie z igły widły.

Ja nic nie robię, spokojnie. Fakt, teraz dominuje siedzący tryb życia więc większa część populacja ma przykurcze czy przeciągnięcia.

No tak, ale u takich osób ciężko to wykryć, bo raczej przysiadów nie robią, chodziło mi o to, że na forum nie tylko ja tak mam i w 1 kolejności należałoby się skupić nad rozciągnięciem dwójek. Chociaż wiadomo nie robię przysiadu ATG, żeby dupą ziemi dotykać, ale możliwe, że to by pomogło, i węższy rozstaw stóp, bo teraz ustawiam się do siadu trójbojowego.

A po co siad trójbojowy, zaczynasz go trenować?

Nie, po prostu mam taki rozstaw stóp, od początku się przyzwyczaiłem i jest mi tak najbardziej wygodnie, chociaż na pewno będę się też uczył innych odmian siadu.