Erwinoos - każdy dzień przybliża mnie do sukcesu!

Lepiej obniż węgle a podbijaj tłuszczami

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-06 16:41:29

Ja wiem, ale w moim przypadku i to i to należy obniżyć, pewnie, że lepiej podbić tłuszczami, nawet mi to pasuje

* Piatek (naramienne + ramiona):

- Naramienne:
1. Military Press - 2s 8/16powt - regres 33kg/23kg
2. Podciaganie sztangi szerokim chwytem do mostka - 2s 12powt 26kg
3. Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie tulowia - 2s 12powt 4,5kg

- Trice:
1. Wyciskanie wasko nachwytem na płaskiej ławce – 2s 15powt 33kg
2. Wyciskanie francuskie leżąc - 2s 12powt – 20kg

- Bice + przedramiona:
1. Uginanie ramion stojac – 2s 12powt 23kg
2. Uginanie sztangielkami z supinacja nadgarstka – 2s 12powt 9kg
3. Uginanie nadgarstków podchwytem + nachwytem siedzac – 20+20powt + 1s maks 12kg/10kg

- Brzuch

Świetne samopoczucie na treningu dzisiaj miałem, wszystko poszło gładko, w porównaniu do bardzo męczącego czwartkowego treningu. Do każdego ćw mogę śmiało dokładać

Ale mi smaka zrobiłes tymi fotami

to idź szamać :D Ja troche przesadziłem z kcal, jak na moją wage było ich trochę za dużo 3600. Teraz lekko zmniejsze, żeby ta waga szła, ale w bardziej kontrolowany sposób, może to dłużej potrwa, ale przynajmniej się tak nie zaleje. Zreszta i tak cel 80kg do końca 2012r to bułka z masłem

Za radą Staska wywalilem wegle z ostatniego posilku i podbilem tluszcze na poziom 3500kcal. Dodam moze jeszcze 10minutowe aeroby po treningu. Wage i pas bede mierzyl i podawal co 2tyg liczac od dzisiaj

Kolano już nie boli, bo porobiłem dzisiaj i wczoraj wieczorem parę serii niezbyt głębokich siadów co godzinę, za radą Wodyna. I teraz nie wiem: mieć w dvpie lekarza i wrócić na siłkę, czy iść do lekarza jeszcze? Dostałem już kręćka. Ale serio, te robienie przysiadów co godzinę po 25powtórzeń pomogło bardzo - wczoraj z rana ledwo, ledwo chodziłem.



Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-08 15:40:19

lekarz raczej Ci odradzi treningi

Wiem, wiem - jak miałem skoki ciśnienia dwa lata temu, to już mi chciał prochy wcisnąć, i mówił że nigdy już nie będę trenował.

Ale nic nie boli, tylko że przysiad luźny to nie to samo co z obciążeniem. Więc mogę pójść i pogorszyć, a może to być tylko strach.

edit:

Przed chwilą wykonałem serię przysiadów z hantlami na wysokości barków, siadałem dupą do ziemi....... nic nie boli!

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2012-01-08 16:04:41

No to super!