Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
gorzej :D biurwa, przeklada papiery z punktu a do b, taka na dokladke co nie ma zadnego celu swojej rpacy, czyli ani nie sekretarka (nie dadza mu sie dotknac do telefonu) ani nie accountant (trzymaja go z dala od finansow) ani nie informatyk (nie chca zeby psul im komputery) i tak dalej......
zreszta co ja ebde pisal czekamy na jego recenzje i oczywiscie gratulujemy, choc awansem to tego nazwac nie mozna :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Podlizuj się śmiało :D Kolega niech się napatrzy i ty też się napatrz na to:
Ja już się karierowałem ;) byłem supervisorem :D Już kuhwa wiem jak to jest :D Jak robisz "karierę" bazującą na czymś tam (w moim przypadku na umiejętności zaganiania polaczkóf do roboty) a nie na podstawie kwalifikacji i umiejętności to se można taką "karierę" w dupę wsadzić :D Bo nie dość, że jest do bani, to jeszcze jak awansujesz dalej to okazuje się, że jesteś tylko głębiej w gównie :D Miałem też znajomych w biurach co robili różne gówna ale nigdy zawód wyuczony i też wiem jak to jest :D Nie dzięki :D W kwietniu otwieram swoją firmę, od września idę na studia. Amen, nie w głowie mi takie kariery.
Natomiast happy jestem, że Mariusz ma taką pracę bo na bank jest to 100x lepsze niż zmywanie, chociaż sądzę, ze nie to było jego celem żeby być clerkiem tylko chciał być informatykiem i wtedy była by to kariera bazująca na skillach i kwalifikacjach które zdobył (bo kursy robił), czego pomimo tu naszych wygłupów i żartów serdecznie mu tak naprawdę życzę, bo żarty żartami ale na pewno wolałbym być w biurze niż na zmywie-500 więc spoko dla chłopaka, że się trochę ogarnął.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
Nic nowego :D W skrócie masz:
C.h.u.j. z robotą na farta ale i tak lepiej na farta niż na ZMYWIE :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
a prawdy są trzy :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Szacuny
22352
Napisanych postów
32824
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
402922
Myslalem ze bardziej niz Ja to sie juz nie da sciemniac, ale sa lepsi :D Jestem 5min od zajezdni i czekam od 30min az mi autobus wymienia na taki z dzialajacym ogrzewaniem Choc i tak mam cieplej niz ci co na mnie czekaja buhahahahaha :D