http://wiadomosci.onet.pl/forum.html?discId=10137878&threadId=77465345&AppID=15#forum:MSwxNSwxMSw3NzQ2NTM0NSwxOTkwNzczODQsMTAxMzc4NzgsMCxmb3J1bTAwMS5qcw==
BYLEM I WROCILEM
~kropololo dzisiaj, 13:19
nie wierzcie w rankingi, jedzie i zobaczcie.
ja uwierzylem, zostawilem dobra prace, wydalem kupe kasy na program emigracyjny i wrocilem.
z praca ciezko, same kontrakty - dzis pracujesz jutro mozesz zostac zwolniony - typowe polnocno amerykanskie podejscie do pracownika - zero praw - to nie EU. i tam trzeba naprawde pracowac to nie uk gdzie sie pije kawe pol dnia.
toronto, to jedno z najdrozszych miejsc w jakim bylem, mozna oczywiscie chodzic do nofrills - i kupowac produkty 'No Name' ktore zawieraja bog wie co... uwaga na ceny w sklepach - sa bez podatku - w ontario sa 2 podatki - dla panstwa i prowincji.
ogolnie dla osoby w moim wieku - 25 lat, programisty, ktory pracowal w city za 40k to byla najwieksza porazka. w uk wrzuce cv na moster i mam zaraz telefony, w kanadzie... zapomnij. uk ogolnie ta czesc europy to jest centrum swiata, tam ma sie wrazenie ze jest sie na zadupiu. 2 tygodnie uropu. w uk mam ochote to lece sobie na urlop kiedy chce i gdzie chce, z londynu mozna doleciec wszedzie i 3x taniej. dzwonki w tramwajach na sznurek...
warto pojechac do kanady i zobaczyc ile jest tam bezdomnych ludzi na ulicach, czy takich ludzi chodzaych i ciagnacych za soba wozki z jakimis szczotkami - nadal nie mam pojecia o co chodzi - tych ktorych wiadzialem to nie sa na pewno pijacy itd. normalni ludzi ktorych poprostu nie wyszlo.
pozwiedzialem troche ontario, bylem w 600 tys miescie Hamilton - boze nigdy nie wiadzialem bardziej depresyjnego miesjca. mam wrazenie ze to jakas propaganda, mlodzi kanadyjczycy chca sie wyrwac z kanady, ale z drugiej strony wciaz slysza 'best country in the world'... chyba o to w tym chodzi.
ceny w restauracjach i barach moga wydawac sie tansze niz uk, ale jak doda sie obowiazkowy napiwek i podatek to juz nie sa...
dobrze ze w 2 miesiace udalo mi sie wszystko odkrecic i wrocic. nikogo nie bede zniechecal tylko chcialem opisac swoja historie.
pozatym w toronto jest chyba wiecej chinczykow niz bialych, opanowali wszystko. w vancouver slyszalem ze jest to wielki problem, dlatego ze biali nie maja szans znalezc prace.
jesli chodzi o bezpioeczenstwo, to w uk czulem sie bezpieczniej - szczegolnie w piatki i soboty. zreszta jesli chodzi o homocide rate to kanada jest wyzej niz uk. ludzie maja kompletnie inna mentalnosc niz europejczycy, sa zupelnie inni, mniej wymagaja od zycia i sa troche... nie wiem, kto bym ten wie.
na dzien dzisiejszy jest to moze idealny kraj dla malzenstwa z dziecmi, majacych dobre zawody - chodne w kanadzie typu lekarz, dentysta ktorzy chca sie zaszyc w jakis domku czy misteczku gdzie raz na dzien przejezdza samochod i wiesc zycie typu praca, dzieci, sen itd itd.
uk moze rajem na cale zycie nie jest moim, ale jest cala europa. to ze europa jest otwarta i mozna pracowac i mieszkac gdzie sie chce, a tam z drugiej strony wizy, pozwolenia - to nie znaczy ze tam jest lepiej...