"Jak Piotruś dostał bana %-)" czyli SPAM gdy 17-ty na flacie czeka na lapka

Mam dziś dużo do zrobienia więc pozytywna nuta na rozpoczęcie biegania po urzędach:




:D

Warezz Moje dziewczyny też je lubią, ale ja nie lubię ich odkurzać, bo od dołu są kurevsko ciężkie do wyczyszczenia :/ Planuję im dokupić te puzzle, ale tak ich nie lubię czyścić, że jeszcze się waham :/

A najlepsze zabawki do praktyczne przedmioty, a nie jakieś lalki i auta :D Moje dziecko uwielbia się bawić miskami kuchennymi, kolorowymi łyżeczkami, poduszkami z mojej sypialni. Nie wspominając już o zakładaniu moich koszulek do spania i staników ("Mamo, ale mi cycuchy urosły, popatrz" ) .

Kuhwa cały dzień biegałem i g**** załatwiłem tylko zmokłem i mnie przewiało. JAsne do dwóch szkół zaniosłem papiery ale..... miałem zanieść do trzech! I jeszcze wykonać kilka telefonów :P i dupa połowa zaplanowanych rzeczy nie zrobiona. Skoczę se chociaż na BJJ to się wyżyję.

hejka u mnie jakos po staremu leci z dnia na dzien ,moja corka w sobote 3 latka ja praaca silka dom biegi i tak czas leci latka leca..a co do maraatonu to biegam dla ludzi chorych na raka i w londynie 17 kwietnia mam taki maly maraton 26.2miles.takze buty to podstawa.tutaj u mnie mam half za miesiac takze trenuje ile sie da i kiedy sie da nawet do pracy biegam i z pracy biegam.i love run.pozdrawiam was tatusie i mamusie moja mala to rawdziwy szkudnik.a Mariusz kto sie czubi ten cie nie lubi amietasz jak napisales do mnie ze trzeba sie zastanowic nad takimi rzeczami jak dziecko a nie sie obudzic z reka w nocniku,po pierwsze to moja corka byla planowana po drugie jestem silna samodzielna konsekwentna i zawsze sobie radzilam w zyciu ,to ze mam dziecko nie zmienie tego i strasznie sie ciesze a ze jestem sama z nia to lepiej dla niej.a szkoda ze ty nie obudzisz sie z reka w d...ie.

Zmieniony przez - zanett25 w dniu 2011-02-07 19:55:11

zastanowic to sie trzeba nad aplikacja o benefity :D zeby bledow nie popelnic :D

a dzieci to sa jak szklanki, nigdy za wiele :D

I kuhwa znowu mi cos w zyciu nie wyszlo!!! Pojechalem na BJJ i odowlane! A jakbym wczesniej sprawdzil ich facebooka to bym wiedzial :p Caly dzien taki prze.j.e.b.a.n.y pod gorke :P

zanett25: nie pamiętam kiedy to napisalem ani w jakim kontescie (pewnie było to dawno) ale jak Cie to uraziło to przepraszam

ale co do dzieci to dzieci to faktycznie trzeba się zastanawiać i takiego jestem zdania, nie wiem co do Ciebie napisałem ani kiedy i nie pamiętam tego, jeśli uraziłem to patrz wyżej . Twojej sytuacji nie znam, nie mnie ją oceniać i mnie ona nie interesuje, powodzenia w życiu

i pokaż mi gdzie ja się czubię? (jeśli chodzi o rozmowy między mną a leusem i blase to my tak zawsze i to nie jest czubienie się ).
i po co mi wygarniasz jakieś rzeczy sprzed kilku miesiecy/lat? dopiero teraz i tak w sumie bez powodu wyskakujesz jak filip z konopii?

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2011-02-07 21:33:06

http://czat.onet.pl/Przyjaciele,chat.html
leyus wlaz
a wylogowalem sie

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2011-02-07 21:58:50

nie no Mariusz z leyusem i blase to nie czubienie się to jest kuhwa WOJNA tylko, że przegrywasz ją sromotnie inwestorze roku który ze 100 000 funtów umie zrobić 260 :D

co do dzieci.... jak ktoś nie ma 14 lat jest pełnoletni i odpowiedzialny to w czym problem? Wiadomo czasem w życiu się coś nie ułoży, wiadomo czasami coś pójdzie inaczej niż planowaliśmy, to nie jest powód żeby się rozklejać i myśleć ch.... wie ile nad tym :D Królowa zawsze pomoże :D Mi pomaga :D Dzieci głodne nie będą biegać więc nad czym tu niby tyle rozkminiać? :D Chcesz mieć dzieci i uważasz, że bedziesz w tym ok, to śmiało. Nie chcesz, nie rób i tyle.

To jest dość mocno zmieniające życie doświadczenie, więc często nawet osoby tak nie ogarnięte jak ty Mariusz, po urodzeniu się dziecka całkiem pozytywnie się zmieniają :D biorą benefity, obcinają godziny pracy, porzucają nałogi jak SFD czy praca czy tam inne narkotyki, po prostu spójrz na mnie, wyobrażasz sobie, że kiedyś zrobiłem 73 h w tyg ??? I byłem z tego dumny (wstyd)!!! A teraz? Wysłałem swoje godziny szefowej dzisiaj w tym MIESIĄCU 32 h (tak kuhwa 32 h w miesiącu!!!) :D I co kasy starcza na luzie :D Wszystko w życiu zawdzięczam moim dzieciom :D Można powiedzieć, że jestem na ich garnuszku choć tak naprawdę to garnuszek królowej :D

A zupelnie na poważnie Mariusz nikt nie jest z góry przegrany niezależnie jak jego życie toczyło się wcześniej to wiadomo jedno, dzięki posiadaniu dzieci jeżeli nie jest żulem/ćpunem/totalnym idiotą to wiadomo, że facet będzie chciał zadbać o rodzinę. Przekonasz się po porodzie, nie dość, że dzieciak odmieni twoje życie to jeszcze przekonasz się, że to najsilniejsza motywacja jaką kiedykolwiek miałeś. Żeby coś osiągnąć dla niego, żeby mieć kasę na jego wykształcenie, żeby się nie musiał za starego wstydzić, żeby nie ćpać/nie pić/nie kraść. Wiele osób które znam, gdyby nie to, że w pewnym momencie w ich życiu pojawiły się dzieci to byli by teraz w Monarze/więzieniu/AA/psychiatryku czy ch.... wie gdzie, a tak się ocknęli na czas.

Zbyt zaufałem lufce i zwiniętej stu złotówce,
odpowiedź przyszła w jednej sekundzie na porodówce,
Zachodni wiatr przewiał myśli w chorej makówce,
jak halny co dla górali kończy się i samobójstwem.
Walka z lustrem, z cieniem, z demonami
dla tych co zwierzą, tym co zwą go imionami,
co mówi językami wszystkimi, chodzi nocami zimnymi,
co ukrywa się gdzieś po między innymi.

whcodze :P jestes?