SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

"Jak Piotruś dostał bana %-)" czyli SPAM gdy 17-ty na flacie czeka na lapka

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 192878

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 4502 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15443
Jestem kuzynem syna Papy Smerfa

Nie było zamiarem autora zawarcie w w/w wyrażeniach związku z celebrowaniem rytuału prokreacyjnego

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22358 Napisanych postów 32831 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 402982
Pozdrów Smerfetkę jak spotkasz, lubię niebieskie cycuszki, pewnie mnie pamięta, drogi smerfie diakonosie!
Sprawa jest prosta jak prostokąt, nie wiem czy zauważyłeś, ale brak tutaj miłośników jęczących facetów w przykrótkich gatkach, biegających publicznie z fallicznym wyposażeniem w rękach. Także prosimy o nie spamowanie w naszym poważ(a)nym temacie. Dla mnie, człowieka z Polski A czyli Górnego Śląska, może i jesteś "za granicą", bo potrzebujesz paszport żeby tam wjechać, ale taki leyus z Polski B czyli Radomia może nie skumać co tutaj robisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
ta ? a dolicz do state pension hosuing benefit pokrywajacy 100% wartosci mieszkania? dodatkowezasilki pokrywjaace ogrzewanie? leki za darmo? Council tax w 100% pokryty! Teraz patrzymy co sie dzieje i? Tak kuhwa wszystko masz zaplacone na emeryturze tylko zarcie, browara, kablowke i neta musisz oplacic. Nie wiem ile zresza ale £150 to jest na luza z krewetkami, lososiem, serami plesniowymi IMHO jezlei nie zresz na miescie. £50 net i kablowka! Zostaje ci 200 fuli!?!?! Ze nie wpsomne ze znam emerytow co dorabiaja handlem ziolem, psy w tym kraju nie scigaja o to. Badzmy powazni 200 funtow miesiecznie na rozrywki, to spokojnie na bowling, (autobusy sa za darmo o cyzm pewnie wiesz) ciuchy, browarki i inne rozrywki emeryta styknie! Jak bedziesz oszczednym memerytem to jeszcze raz na 1,5 roku da sie smignac na wakacje zagraniczne.

Teraz wez pod uwage PL, ile jest? 700 zl ?(optymista :D) zalozmy ze nawet, 300 czynsz z rachunkami- nikt ci tego nie pokryje, 400 zarcie - jak jesz malo z biedronki ale dlugo an tym gownie nie pozyjesz. Ubrania? a spier... stare dziady maja nosic to co kupili jak byli mlodsi. Leki? 1500 zl ? Ch... to kogo obchodzi! Autobusy... nie wiem :D pewnie znizkowe ale reki se nie dam uciac :D I co rozowo? Teraz powiedzmy ze w PL bierzesz angielska emeryture! 420 funtów miesiécznie. Jakie 2000 zl. Da sie przezyc? Bez rewelacjo bo leki zjadaja ale taka kwota uchodzi w PL za godziwa. A ze jest duzo tnaszych kraji niz PL to mozna naprawde z ta emerytura sisasc w jakims cichym cieplym zakatku gdzie zarcie jest pyszne, caly rok jest cieplo a kobiety sa tak piekne ze mimo impotencji chce sie zyc :D

A co do smerfow, spoko spoko, nic nie mam do nich ale nie od dzis wiadomo co tam sie dzialo skoro na cala wioske byla tylko jedna panienka. Plotki chodza do dzis, coz chlopaki musieli sobie jakos radzic a kolejka byla duza, nie sa zreszta wyjatkiem, wystarczy spojrzec na Teletubisie, tam raptem jeden sie zbendowal :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22358 Napisanych postów 32831 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 402982
Dalej nie rozumiesz cukiereczku :D Napisałeś mi że zmywam się za szybko z UK, bo po 10 latach mam takie kokosy że w 100 krajach żyję jak król, albo przynajmniej stać mnie na rządzenie w LIDLu. A ja dalej twierdzę że to co dostanę z UK po 10 latach to w porównaniu do tego co i tak mi się należy (a należy) po pięciu to są śmieszne pieniążki i dlatego sam sobie oszczędzam żeby było za co wnuki rozpuszczać :D
Nigdy nie zamierzałem tu zostać na stałe, wszelkie dodatki nie są dostępne za granicą, więc w żadnym ze 100 krajów(poza UK) nie będziesz miał tego wszystkiego za darmo, więc zostaje te twoje 420f/miesiąc. Wracasz do kraju, nie masz mieszkania więc płacisz wynajem, jesteś w dupie W UK może być spoko na emeryturze, ale mam to gdzieś, umiem liczyć i liczę na siebie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
prawda jest taka ze zeby byc pewnym swojej emerytury trzeba by inwestowac z glowa od okolo 20-tego roku zycia. Kto tak zaczal reka do gory.

Jezeli zacyznasz pozniej to musisz to robic naprawde sensownie i w dosc duzych kwotach. Jezeli:
- nie wiesz jak inwestowac i robisz gluie inwestycje (na przyklad fundusze inwestycyjne)
- wiesz jak ale robisz bledy
- nie masz szczescia
to i tak twoja emerytura bedzie do dupy

w takiej sytuacji lepiej skonczyc z jak najwieksza emerytura i jak najbardizje opiekunczym panstwem (wkuwamy francuzki? :D)

Wiec jeszcze raz 700 zl (150 funtow) vs 420 funtow w PL bedac co wolisz?
Nie masz mieszkania ? A kto ci broni sobie uzbierac i kupic? Ja mam :D A dnia pewnego bede mial tez w UK , nie obiecuje ale jestem tego niemal pewny! :D

I mimo ze zgadzam sie z toba i inwestuje na meeryture juz dzis, bardzo niewielkie kwoty jak narazie bo dopiero sie ucze i czytam jak to robic rozsadnie to nadal, zakladam ze moge nie miec wystarczajaco po takich kosztach zyciowych jak: studia dzieci, wesela dzieci, wypadki losowe itp itd wiec wole skonczyc najedzony w dobrze ogrzanym mieszkaniu z 200 funtow w kieszeni ktore wydam na co chce, niz z rachunkeim 1500 za leki i 700 zl w kieszeni. Amen

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22358 Napisanych postów 32831 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 402982
Ja tam mogę powkuwać francuZkom, ale Żona byłaby niezadowolona
Mieszkanie mam w PL, ale na kredo, więc nie ma się czym chwalić póki nie spłacę, a co będę miał pewnego dnia to jeszcze tego nie wymyślili, nie obiecuję, ale będzie moje! :D
Leyus, ja cię świetnie rozumiem, pasują mi twoje priorytety typu czas z rodziną>praca, ale dałbyś sobie spokój z tym demonizowaniem Polski, ja rozumiem, z półwsi jesteś, pegieery padły, na wino nie ma, ale tam da się żyć! Jeżeli bocian może to my też możemy jeżeli pamiętasz sexmisję :D Odkładam od 21 roku życia na starość, niewielkie kwoty, ale przez ponad 40 lat się tego nazbiera, na razie w 3 filar tak zwany bo nie mam lepszej alternatywy(lepsze to niż nic), a jak będę miał lepsze pomysły to wyciągnę stamtąd kasę w dobrym momencie i wrzucę gdzie indziej. Ważne że coś idzie "pod materac". Kwestii tu za tyle czy tam za ile nie będę dyskutował, bo moim wyborem nie kierowały pieniądze, tylko rodzina, Amen!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22358 Napisanych postów 32831 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 402982
Poza tym zarabiasz na filmach instruktażowych na necie, już jako dzieciak zaczynałeś więc pewnie niezłe sianko teraz dostajesz, tu jeden z pierwszych filmów:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Ja mam w PL mieszkanie bez kredo i to tylko kula u nogi. Planuje miec mieszkanie w UK tez bez kredo i w tym celu pewnie sprzedam to w PL dnia pewnego. Nie chciabym brac wiecej kredytu niz 20-50% wartgosci mieszkania. Kazda wieksza kwote splaca sie cale zycie praktycznie.

Leyus, ja cię świetnie rozumiem, pasują mi twoje priorytety typu czas z rodziną>praca, ale dałbyś sobie spokój z tym demonizowaniem Polski, ja rozumiem, z półwsi jesteś, pegieery padły, na wino nie ma, ale tam da się żyć!


Na wino zawsze bylo, w PL moze nie byc na wiele rzeczy ale na alk sie znajdzie zawsze :D

na razie w 3 filar tak zwany bo nie mam lepszej alternatywy(lepsze to niż nic), a jak będę miał lepsze pomysły to wyciągnę stamtąd kasę w dobrym momencie i wrzucę gdzie indziej


omg dajesz sié okradac o odkladaniu na emeryture:
http://www.amazon.co.uk/Little-Book-Commonsense-Investing-Guarantee/dp/0470102101/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1295170431&sr=8-1

http://www.amazon.co.uk/Bogleheads-Guide-Investing-John-Bogle/dp/0470067365/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1295170462&sr=1-1

Te dwie ksiazki sa w 100% wystarczajace zeby miec pojecie jak inwestowac dlugoterminowo bez ryzyka i osiagnac sttope zwrotu wieksza niz 95% funduszy inwestycyjnych. Jezeli nie chce ci sie czytac calych ksiazek to masz streszczenie:
http://www.sanfranmag.com/story/best-investment-advice-youll-never-get
Ale jak mowie jest to streszczenie nie pokrywa wielu rzeczy jak zmiany proporcji inwestycji przed emerytura itp. it.d pokrywa sama idee dobrego dlugoterminowego inwestowania. I nie zapomnij ze taka inwestycje musisz rozppoczac w UK i przelewac z PL bo w PL nie macie takich instrumentow fiannsowych :D

Kwestii tu za tyle czy tam za ile nie będę dyskutował, bo moim wyborem nie kierowały pieniądze, tylko rodzina, Amen!


Mowiac inaczej zona Cie zmusila? :D Dolicz jeszcze nauke conajmniej jednego jezyka prywatnie dla swoich dzieci ktory bedzie przydatny jak juz emigruja dnia pewnego :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22358 Napisanych postów 32831 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 402982
Nikt mnie nie zmuszał, tu nie chodzi o to kto kim kierował, tylko czym się kierowałem podejmując decyzję. Po prostu mam wizję lepszego życia w Polsce niż tutaj i nie chodzi mi o sferę finansową tylko kulturalno-towarzysko-rodzinną. Mówiąc Kuhwa w twoim języku, jest z kim dziecko zostawić żeby iść się nachlać/obić komuś żebra w bjj Jak już pisałem nie znam się na inwestowaniu, kiepsko mi idzie oszczędzanie, ale jak mam coś zapłacić typu rachunki czy 3 filar to najpierw to robie a potem dopiero rozwalam resztę kasy :D
Moje dziecko ma wujka holendra w rodzinie z perfekt holenderskim, angielskim i niemieckim, zaprzęgniemy go do roboty i pół świata stoi otworem :D

Mam nadzieję że te książki lepiej ci pomagają w inwestycjach niż Ed i Murphy w Forexie, bo jeżeli idzie ci tak samo to mogę ci polecić mój 3 filar

Mariusz, zbanuj leyusa na trochę, bo coś za długie te posty pisze i za bardzo na temat! Ban!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Mariusza nie ma sa overki na zmywaku to leci z 60 h na 80!!!! Weekend ludzie duzo jedza na miescie nie? :D

Hmmm na te ksiazki trafilem stosunkowo nie dawno wiec dopiero sie przymierzam do tego. Niestety tego typu inwestycje mozna mowic o rezultatach po 10-20 latach. Wiec szybko nie podyskutujemy. Natomiast w ksiazce koles udokumentowal ponad 100 lat porowannai funduszy inwestycyjnych, oraz wielu innych instrumentow finansowych dla porownania. Od tego odliczyl oczywiscie inflacje, podatki itd itp. Do tego uwzglednil mnostwo czynnikow, jak to ze jego zdaniem takie tuchy rynku jakie mielismy przez ostatni 25 lat sa nie do utrzymania, wiec policzyl ze zwrot bedzie mniejszy ze wszystkich inwestycji. Itd. itp. no mnostwo roznych wariacji, opcji, i wszystko przedstawil bardzo matematycznie, jezeli lubisz ksiazki ktore przedstawiaja swiat w liczbach i statystykach to ta pierwsza jest genialna! Dodam ze ponad 100 lat to ponad dlugosc przecietnie zyjacej osoby wiec jak dla mnie dowod wystarczajacy.

To co piszesz o 3 filarze jest banalnie proste do zrobienia z kazda inwestycja, wiekszosc oferuje ustaiwneie direct debit na przykladowow 20 funtow co miesiac. Tadaaaaa nie masz wyjscia, wychodzi jak rachunek.

Co do podrzucania komus dziecka.... mysle ze stac by was bylo na oplacenie 20% kosztow przedszkola (reszte pokrywa panstwo) powiedzmy 2 x w tyg zeby miec troche luzu (4 funty na godzine, normalna stawka, wiec wyjdzie was 1 funt za godzine). Malo tego sa childminderki ktore nawet w nocy opferuja opieke i kwalifikuaj sie do pokrycia kosztow przez panstwo. Wiec wypad 8 h na chalnie kosztuje was dodatkowe 8 funtow, ok dolicz ze chcesz noc odespac po tym, nastepne 8 h niech zostanie i chilminderki :D Za 16 funciakow to duzo? W klubie ci 100 peknie w noc jak chcesz zabalowac dobrze + taryfa + kebab po, 150 jak nic, co to jest dodatkowe 16? Ja osobiscie nie wierze ze ktokolwiek z mojeje blizszej czy dalszej rodziny majacy dzieci jakies 20 lat temu srednio by sie nadawal bo ich pojecie o dzieciach jest teraz na tkaim poziomie jak moje 4 lata temu bylo czyli zerowe :D Wiec sry wole profesjonalistow ktorych moge sprawdzic w kazdej chwilii, po ktorych widze ze dziecko mi powie czy bylo ok czy nie, i ogolnie poziom 90% przedszkoli z jakimi mialem tu do czynienia byl taki ze corka wola ze chce tam isc.

Chlac nie chlam, cpac nie cpam (obie rzeczy bede nadrabial na emeryturze :D), jak ide na BJJ to zona jak wiadomo nie pracuje wiec siedzi z dziecmi, to samo jak ide na muay thai. Wiecej grzechow nie pamietam, ale za wszystkie serdecznie zaluje :D Mi dobrze tu gdzie jestem :D I wbrew pozorom pamietam tez dobre rzeczy z PL :D cpanie chlanie, silka, SW, ziomki :D Pierwsze dwie odpadaja mi odkad mam dzieci gdziekolwiek na swiecie, pozostale dwie moge tu praktykowac :D Ziomki i tak rozjechaly sie po swiecie/Polsce wiec wiesz... odwiedzenie kogos kto mieszka 500 km w PL dalej trudniejsz eniz przelot do PL samolotem. To jest wkrencanie sobie moim zdaniem ze tak daleko sie jest.








Zmieniony przez - leyus w dniu 2011-01-16 12:08:03

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

czesc miesniacy!!! ktos sie uczyl laciny?

Następny temat

NIN - przekręcili moje nazwisko na liście

WHEY premium