fsl - Dziennik Treningowy

Zainspirowany wpisem na fejsbukowym fanpejdżu Stronger Runner wrzuciłem dzisiaj interwały na wioślarzu

EMOM 10'
40s max effort row

Pullup
20 total - chwyt neutrealny
Skalowane pompki
100 total
Rozpiętki w bramie
5x10
Strict press
50 total
Core
Kombinacja russian twist + situps + hollow body hold
Bieganie
Bieżnia - 15min stałym tempem, od 8 minuty wzrastające pochylenie 1%/2%/3%/2%/1% ostatnia minuta szybkie tempo biegu - tak że niby szybki finisz na mecie

Wczoraj byłem u nowego fizjoterapeuty - z polecenia kilku osób. Okazuje się, że mam wadę fabryczną - praca lewej łopatki jest nieprawidłowa co skutkuje nieprawidłowym rozkładem obciążenia i większym obciążeniem obręczy barkowej. W połączeniu z ostrymi treningami w końcu dało się odczuć w postaci kontuzji barku. Aktualnie będę pracował nad "nauczeniem" się prawidłowej pracy łopatki. Dodatkowo wpadły igły na chory bark - powiem Wam, że to bardzo ciekawe doświadczenie Fakt - bolesne, ale ból trwa ułamek sekundy i jest do wytrzymania. Szczerze muszę przyznać, że po wczorajszym nakłuwaniu czułem dużą różnicę na dzisiejszym treningu

No i jak Ci się podobały interwały na wiosłach? :)

A te kombinacje alpejskie sobie sam układasz czy z jakiejś stronki bierzesz? Może teraz się uda coś ustabilizować z tymi barkami .

Bardzo fajnie 2 ostatnie szły już opornie a było tylko 10 a nie 14 jak u Ciebie :) Najmocniej czułem pośladki, które od 6 minuty zaczęły strasznie piec
Zakres przepłyniętego dystansu w rundach 185-210m

6ripley

A te kombinacje alpejskie sobie sam układasz czy z jakiejś stronki bierzesz? Może teraz się uda coś ustabilizować z tymi barkami .

Sam sobie układam.
Np dzisiaj oszczędziłem nogi bo jutro zniszczę je na spinningu

fsl

Bardzo fajnie 2 ostatnie szły już opornie a było tylko 10 a nie 14 jak u Ciebie :) Najmocniej czułem pośladki, które od 6 minuty zaczęły strasznie piec
Zakres przepłyniętego dystansu w rundach 185-210m

Ładnie, ja staram się wstrzelać w 190 i powyżej. 200 jeszcze mi się nie udało złamać. Może dlatego, że wiem, że później będzie kapeć
Poślady czuć dość solidnie

Oby diagnoza fizjo była trafiona, bo różnie z tym bywa.

Dobrze mieć takiego sprawdzonego fizjo co jest w stanie ogarnąć takie rzeczy

Z doświadczenia wiem, że wybierając się do kilku specjalistów możemy usłyszeć kilka różnych opinii, niestety.

Najtrudniej przeprowadzić selekcje i znaleźć tego najlepszego... Czas pokaże

Tymczasem w środę wpadła standardowo godzinka spinningu - wrzuciłem całkiem spore obciążenie Widać było, że kręciłem wolniej od reszty, na których instruktorka co chwilę krzyczała, że mają za słabe obciążenia ustawione i że powinni zwiększyć - niestety ta sugestia nie spotkała się z falą entuzjazmu Mimo wolnego pedałowania intensywność była mega mocna - 39% treningu w strefie tętna 80-90% i 34% w strefie 90-100%

Wypadła mi awaryjna sytuacja rodzinna i muszę śmigać na południe polski - kilkanaście godzin za kółkiem... najbliższy trening wpadnie chyba dopiero w niedzielę.