radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

Dzień dobry

Jestem zgodnie z obietnicą

i widzę, że w odpowiednim momencie, fajne foty z Barcelony

Cieszę się Radziu, że mnie tutaj ściągnąłeś z powrotem, bo ostatnio zaniedbałam sporty siłowe i skupiłam się na innych – jakoś na wolnym powietrzu jest ciekawiej 

Widzę, że tutaj po staremu, truskawki rulzz, gdzieś tam też mojito się przewinęło, czyli, że szybko nadrobię straty

Czemu wracałeś pociągiem?? fajnie się jeździ po deszczu :D ja dzisiaj cały trening w deszczu robiłam, a wracam tylko jak jest niebezpieczeństwo zarobienia piorunem :

Cóż, ubrałem się na słoneczko, bo rano było ślicznie, i przypłaciłem tę wyprawę przeziębieniem, przez które aktualnie przechodzę



Student, album nazywa się "koksy"



Magduniu , przeokrutnie mi miło, że wpadłaś . Cały czas czekam na te foty ze skałek .

no fakt :) musisz się zaopatrzyć w kurteczkę przeciwdeszczową, niektóre są tak małe, że mieszczą się do kieszonki. Mnie ostatnio też dopadło przeziębienie;/

Problem w tym, że nie cierpię błota i nie cierpię jeździć w deszczu . Słońce to co innego .

O Raju co za napinki

po którymś wyścigu

Na wyścigu to wiadomo . Ale i tak całkiem nieźle... Mogłabyś mi polecić jakieś dobre opony? Ale takie, żeby miały dość niskie opory toczenia, bo sporo jeżdżę po szutrach i asfalcie. Aktualnie mam Jones XR i nie da się na tym jeździć w terenie, mimo rozmiaru 2.25 z tyłu... No ale na szosie ładnie się toczą.

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2009-06-03 12:56:00

hmmm na suche czy mokre warunki??
nie no żart wiem, że na suche no to tak, z tańszej półki kendy small block 8 naprawdę rewelacja cały zeszły rok na nich śmigałam i tera też często ich używam, a z droższej to geax baro trochę lesiej trzymają w bardzo piaszczystych zakrętach niż sb8 i też ładnie idą po szosie :)

Barro występuje w odmianach Mud, Race i Mountain. Chodzi o model Mountain czy Race?

race będzie najlepsze, możesz w sumie też o mezcalach pomyśleć, ale jednak polecam kendy ze względu na niższą cenę :)