Alexxa/Blog/MY BODY!

Wlasnie o uda generalnie dol mi chodzilo, najbardziej odstawal od poczatku.

Jesli dorzezbisz te elementy, nie mam pytan

Czekam na podsumowanie.

...nooooo muszę rzeźbić!

Myślę, że bieganie działa. Na spinning chodziłam przez ostatnie 2-3lata, więc wprowadzenie biegania było chyba dobra opcją.
Spinning to pasja, więc 3xtydzień muuusssi być

Pomysl o Hiit :)

Kolana za bardzo dostają(miałam artroskopię), ale wiem, że to kwestia przyzwyczajenia ich..
Ale jeśli HIIT to biegowo, chyba lepiej kolana zareagują..

Dla chcącego...nic trudnegoWiem, wiem...

Znacznie lepszy wybor niz aeroby tym bardziej, ze nie odchudzasz/ rzezbisz sie od dzis.

Od kiedy zaczelas z aktywnoscia poza silownia ? I jak to wygaldalo ?

Ty szary to chyba nie byles na spinningu, ze proponujesz jej jeszcze HIIT
HIIT nie jest cudownym srodkiem i nic sie nie dzieje, gdy ktos robi normalne aeroby interwalowe, albo o inne wysokim tetnie, a nie HIIT akurat. Efekt jest ten sam

Nie zgadzam sie.

Interwalowe aeroby to wysielek jakby nie bylo tlenowy. Hiit takim nie jest. Nie mozna powiedziec, ze sa to rzeczy podobne.

Spinning faktycznie nie bylem, nie mam do czynienia.

Zle sie wyrazilem, oczywiscie nie mozna rzec, ze Hiit jest lepszy niz aeroby. Moim zdaniem powinno sie racjonalnie gospodarowac obiema formami, aczkolwiek aeroby ja osobiscie traktuje opcjonalnie.

Do aerobow organizm adoptuje sie dosc szybko. Na dodatek Hiit daje mozliwosc ' szerszej ' progresji.

Zadne aeroby nie sa w stanie wywolac rowniez tak silnego efektu metabolicznego czy wyrzutu hormornow.

Aerobami idzie fajnie we wczesniejszych stadiach zbijania fatu, pozniej jest pod gorke.

Z ta progresja to w HIIT tak samo jak przy aerobach, zawsze jest jakis koniec.
Ja do niego doszlam, praktycznie przez 15min nie spada mi tetno ponizej 90%. Jak widac podniosl mi sie ostro próg tlenowy. Sportowcy sportow wytrzymalosciowych potrafia jeszcze dluzej.
Ale masz racje, wlasnie o to chodzi, o ta progresje to ona jest najwazniejsza (HIIT bez progresji przestaje dzialac), kazdy moze ja robic na swoim poziomie z tymi samymi dobrymi efektami.
I jestem bardzo za HIIT bo go lubie za dobre efekty w krotkim czasie, ale teraz niestety, by robic dalsza progresje musze wydluzyc HIIT, albo dodawac obciazenia co juz mi sie przestaje podobac wlasnie ze wzgledu na kolana i miesnie, ktore nie potrzebuja regeneracji.

Ciezko mi powiedziec empirycznie, nie jestem na takim poziomie kondycyjnym by moc dac 100 % sprintem przez 30 sek w 10 interwalach.

Mozliwosci jest mnostwo, az wierzyc mi sie nie chce, ze amator moze dosjc do poziomu, w ktorym hiit staje sie nieefektywny.

Duza czesc takiego treningu to psychiczny aspekt, trzeba umiec dac sobie w kosc.

Koniec progresji w Hiit, hmm... w sumie ciezko o niego. Ale zawsze pozostaje okres regeneracji, przerwy, odpoczynku i znow nadanie progresu.

Sadze, ze jesli Alexa nie probowala tego do tej pory, a cardio towarzyszy jej od jakiegos czasu to przyszedl czas by wplesc Hiita i postawic na niego.

Witam,
ciekawa dyskusja powyżej
HIIT chetnie, robiłam zanim zaczęłam siłkę i włączyłam bieganie do swojej aktywności.
Dwa ograniczenia: kolana+aero(rower outdoor/spinning I love it)

A tymczasem p.przdspinningowy wszamany, dzisiaj NISKO

Tak w ramach przerywnika fotka mojego pieska



Udanej sobotki!


Zmieniony przez - Alexxa w dniu 2008-06-21 09:21:05