DT Madzia

Tak dobie pomyslalam że w moim przypadku pewnie nie ma różnicy czy wyciskam te sztange na siedząco czy na stojąco, niby na stojąco nie jest korzystnie bo muszę jeszcze angażować miesnie stabilizacyjne, ale mysle że tak jest u silniejszych facetów którzy mają siłę by wycisnąć więcej a ogranicza ich stabilizacja, ja mam te obrecz barkową na tyle słaba że nie dotarłam jeszcze do takiego punktu by stabilizacja mnie ograniczala, bo ja wcale na siedząco nie podniosę więcej. W planie obecnym mam gore 4x w tyg, w tym jest i wyciskanie hantli na siedząco, i wyciskanie na siedząco na smithie, i na maszynach, i unoszenia hantli na barki, takze jest tego bardzo dużo. Moze to OHP jako samo cwiczenie nie daje duzo, ale u mnie to może bardziej plan po całości, jakaś ogólna objętość robi robotę i siłowa i hipertroficzna na barki.
Tak czy inaczej robic i tak bede dopoki mam w planie, bo jak wiemy jak ja dostane plan to raczej go nie rozkminiam i nie sugeruje zadnych wymian

To akurat fajnie, że Cię stabilizacja nie ogranicza bo to znaczy, że te mięśnie odpowiedzialne za stabilizację barków są silne, a silne stabilizatory ogólnie cały stożek rotatorów to mniejsza podatność na kontuzje barków

No może i fajnie, chociaż ja to tłumaczę bardziej tym że jest ta moja obrecz barkowa po prostu jeszcze za słaba by mnie stabilizacja ograniczala

Wiesz co przy odpowiednio planowanym treningu to mięśnie odpowiedzialne za stabilizację niejako wzmacniają się przy okazji. Jednak jak ktoś ma z tym problem to warto wprowadzić dodatkowe ćwiczenia.

A wrzuce wstepna wersje mojej rutynki, to tylko taki zarys, wiem ze timing nienajlepszy jeszcze i tam pozy niektore takie mniej wiecej, trzeba dopracowac, ale tak mnie wiecej to bedzie wygladac


?si=GkfN3rwhL0LNm4le

Leciuchno! Ładnie do tej muzyczki płyniesz. Bardzo mi się podoba.

Super!
Sylwetka też świetna, ja nie wiem gdzie są te dodatkowe kilogramy

Dzieki dziewczyny, no tam timing jeszcze nie siedzi jak trzeba i pozy do dopracowania, te wykonczenia,,ale taki zarys ogolny tez mi sie podoba, i co najwazniejsze na moim poziomie wykonania.

Wczorajszy DT 1 upper:
1. Military press 6/5/4/6/5/4 (32,5/35/37,5/35/37,5/40 - 2rep.)
(30kg/32,5/35/32,5/35/37,5)(26kg/28,5kg/31kg/28,5/31/33,5) (25kg/27,5/30/27,5/30/32,5) (22,5kg/25/27,5/25/27,5/30)
2. Seated DB shoulder press 3x12 (16kg) (16kg)(12kg) (12kg) (10kg)
3. Bench press 4x8 (47,5kg) (47,5kg)(42,5kg) (42kg) (40kg)
4. DB incline biceps curl 4x12 (10kg)(10kg) (9kg) (8kg) (8kg)
5. One arm DB row 6x10 (26kg) (24kg) (24kg) (22kg)

Dzis znow próba zrobienia tego ohp na 40 kg razy cztery, tydzień temu udało się podnieść 1x, tym razem 2x, hehe, jest progres. Tak myślę że jakbym się nie zmęczyła tymi seriami wcześniejszymi, to by pewnie poszło.


?si=ElxAx8i9Bp-UDPDv

Chęci były na trzecie powtórzenie:) Lada moment pójdzie!