Komentarze : Przeprowadzka na Marsa za 100000 $ ?
Elon Musk-gość z nieprzeciętną i nieskrępowaną wyobraźnią znów przedstawił nowy konkretny pomysł.
Za parę lat nie będzie problemu z przeprowadzką na Marsa a bilet (oczywiście w jedną stronę to ok 100000 $ docelowo).
Cenie Muska na odważne i konkretne pomysły,ten mnie się szczególnie podoba,bo do dziś mam duży niedosyt dotyczący lotów na Księżyc i braku założenia tam bazy.
Za to cała enegia poszła w wahadłowce (niewypały wg mnie ) i ISS-stację kosmiczną,orbitującą 400 km nad Ziemią(też mi kosmos :) )
Czy ten pomysł jest rzeczywiście realny?
Jak najbardziej-na Marsa poleciało już wiele łazików i sond orbitujących wokół niego-więc technicznie nie ma problemu.
Co prawda ostatnio niektórzy Ufolodzy twierdzą ,że z tym Marsem to NASA robi przekręt-wszystko jest nagrywana na Ziemi ,na kanadyjskiej wyspie a do Marsa nic nie dotarło.
Czy jest szansa,by ludzie tam dolecieli w dobrej formie i zdrowiu?
Tu już jest trudniejsze zagadnienie.
Ale na pewno przyda się trenowanie sportów siłowych :)
Sami się przekonacie -wykonując ćw dla skoczków spadochronowych :)
Podczas lotu będzie panowała nieważkość-stanowi to bardzo duże wyzwanie dla organizmu.
Mieszkańcy czasowi ISS (na to to się przydaje ) odczuwają to bardzo silnie-przemieszczenie krwi do głowy(spuchnięte głowy) i do tułowia) -konczyny mają silną pompę mieśniową-silniejszą z oczywistych powodów niż tułów -stąd takie problemy,zagrażające nawet życiu.
Do tego brak grawitacji wciąż powoduje uczucie zawrotów głowy ,dezorientacji przestrzennej,co powoduje mdłości i wymioty.
Nie każdy to zniesie i nie każdy się zaaklimatyzuje.
Do tego lot ok 6 miesięcy-psychika nie wytrzymuje
I najwieksze zagrożenie-promieniowanie kosmiczne poza polem magnetycznym Ziemi-do dziś za bardzo nie wiadomo,czy taka półroczna dawka nie będzie śmiertelna w krótszym,czy dalszym czasie (nowotwory)
Ale czy w ogóle będą chętni na taki lot i osiedlenie się na Marsie?
Tu jest znana odpowiedź od dawna-ekonomia przekona bardzo wielu ludzi-będą kolejki by tam lecieć,gdy np zarobki będą kilkakrotnie wyższe niż na Ziemi.
Przykładowo-kontrakt 4 letni na pracę na Marsie,za stawkę godzinową 100 €
Zarobi się w 4 lata ok 600 000 € :),czyli 2,4 mln zł :)
W 5 miesiecy odłoży się na bilet powrotny a tam zarobione pieniądze ,przesłane na Ziemię dla rodziny-będą dużym majątkiem.
Do tego-jak to Anglosasi mają w zwyczaju-mogą tam wysłać przymusowo karanych na Ziemi-tak jak to kiedyś robiono przy kolonizowaniu Ameryki,Australii itp.
Ale czy to ma jakieś szanse powodzenia?
Zgodnie z
teorią Kondratiewa,co 25 lat ludzkości przytrafia się jakieś przełomowe działanie-albo wynalazek,albo inwestycje w infrastruktury.
Lot na Marsa spełnia rolę inwestycji w infrastruktury-a termin się zbliża rok 2025
Stąd wszystko wygląda bardzo ciekawie i obiecująco.
A co będzie?
Zobaczymy :)