SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 473152

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Dzisiejsze nogi

-Prostowanie siedząc
10s 10x35

-Siady
10x60, 4x100, 4x140, 4x180, 4x205, 12x170


class="link" target="_blank">


-Wypychanie na suwnicy stopy nisko i szeroko
360x15, 300x25, 170x1min

-Bułgary (smith)
20x100, 15x100, 15x100


class="link" target="_blank">


-Uginanie siedząc (muscleround)
70,65,60

-Prostowanie obunóż
30x90, 25x90, 25x90


łydki

komentarz do treningu
Trening z samego rana, a jeszcze dodatkowo miałem problemy ze snem i po pobudc czułem się "miękki" i nie zapowiadało się za dobrze, a wyszło jedno z najlepszych przorań ostanimi czasy
Po całości o odrobinie zaległego cardio z wczoraj nogi cały mi drżały, cięzko było ustać. Bez wątpienia jeden z najmocniejszych treningów
Testowałem dzisiaj po raz pierwszy bandaże na kolanach i gigantyczna różnica niż jak bez. Kolana zauważalnie odciążone. Komforty nieporównywalnie lepszy, co przełożyło się bezpośrednio na ciężar bo udało się dołożyć 2,5 i zrobić 1 powtórzenie więcej niż jak ostatnim razem. MyślęN, że poszłoby na 5 a w porywach może i na 6 gdybym się lepiej wyspał. Na suwnicy tak samo, ciężar bez zmian ale tym razem z powodu znacznie mniejszego dyskomfortu w kolnach lepsza kontrola ruchu jak i sama głębokość.
Z tych emocji nieco mnie poniosło i w bułgarch poszło 100kg i zmasakrowało okrutnie. Naprawdę długich przer potrzebowałem by dojśc do siebie.
Po takich ćw uginanie i prostowanie powtórzenia i ciężar uciekł ale nic dziwnego jak wcześniej takie oranie było. Łydki dziś po macoszemu bo spieszyłem się do pracy i i tak byłem na moment przed
Ogólnie baaaaardzo zadowolony
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Cayek Nie lecę obecnie żadnych spalaczy ani mocniejszych pw, jedynie kofeina w tabsach przed troche argininy i tyle. A co dziwne dzien wczesniej poszła godzina na dokładnie takiej samej intensywnosci i bez najmniejszych problemów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko

Wypiska z wtorku


-Wiosłowanie sztangą
10x60, 4x100, 4x140, 7x180, 12x150

-Wiosłowanie półsztangą z martwego punktu
8x125, 8x125

-Wiosłowanie jednorącz (wyciąg)
9x80, 12x80

-Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem
8x125, 12x105

a1)Odwrotny Peck Deck (jednorącz)
20x30, 20x30, 20x30

a2)facepull wyciąg górny
15x70, 15x70, 15x70

-Szrugsy sztangą z przodu
190x10, 190x20


brzuch

cardio

komentarz do treningu
Totalnie bez mocy byłem i jestem w 100% przekonany, że to z powodu nóg dzień wcześniej. Ten trening wyssał ze mnie niesamowicie energię. Najchętniej to bym się wtedy wgl z łóżka nie podnosił i tylko na zmianę jadł i spał.
Czułem, że dziś nie powalczę więc już z miejsca na start brałem mniejsze klamoty bo wiedziałem, że dziś nie ma się co niepotrzenie szarpać. Skupiłem się bardziej na tehcnice i dłuższym tut i mimo mniejszych klamotów całość weszłą bdb
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko


PUSH II

-Wyciskanie na suwnicy na barki
5x110, 13x90

-wyciskanie wąsko
9x110, 12x90

-Wznosy bokiem stojąc
16x26, 10x30, 20x24

-Unoszenie hantli na boki siedząc z oparciem pleców
20x20, 10x24

-Unoszenie sztangi przed siebie nachwytem
12x55, 12x55

-rozpiętki na maszynie siedząc (muscleround)
85,90,90

-kickbacki jednorącz
15x32, 15x32

-prostowanie nachwyt
25x90, 12x115, 25x90



class="link" target="_blank">


brzuch

cardio

komentarz do treningu
Średni trening
Jak kawa zaczęła działac po wyciskaniu wąsko to było już trochę lepiej ale tak czy siak raczej lipa.
Niestety coraz mocniej zaczynam odczuwać braki snu z powodu pracy i przekłada się to nie tylko na same treningi ale wgl na całe funkcjonowanie. Dużo wolniej myślę, zapominam wiele rzeczy oraz jestem drażliwy
Myślałem, że dam radę ale chyba jednak się pomyliłem. Niestety spanie co drugi dzien po 3h daje sie odczuc, a tym bardziej jak sie zdazy tak pod rząd
Ale nie odpuszczam i dalej robie swoje
Siła dzisiaj nieco w dół, ale myśle że to właśnie z powodu braku snu


Zmieniony przez - infernol w dniu 2018-06-14 11:51:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siema

Dzisiaj

legs +pull


-Uginanie nóg pojedynczo + obunóż
12x45, 12x45, 12x45

-MCNPN
10x60, 4x100, 4x140, 4x180, 5x200, 11x170


class="link" target="_blank">


-Wypychanie na suwnicy stopy wysoko i szeroko (jednonóż)
25x160, 25x160, 25x160

A1. Przysiady sumo (smith)
17x115, 17x115, 16x115

A. Odwodzenie na maszynie
30x85, 30x85, 30x85

-Podciąganie na drążku szeroki neutral
7x16, 6x14, 5x14

-Ściąganie z góry szerokim nachwytem
8x120, 10x110

-wiosłowanie przy wyciągu szerokim nachwytem
12x105, 10x105, 12x100

-odwrotne rozpiętki leżąc na ławce
20x16, 20x16, 20x16


łydki

komentarz do treningu
Trening średnio udany
Drugi dzień pod rząd spałem 4h i mocno to odczułem, miałem wrażenie jakbym kompletnie nie panował nad ciałem ani też nie wiedział za bardzo co się wokól mnie dzieje. Słabe czucie oraz skupienie
Jednak udało się w miare dobrze przetrenować mimo wszystko. Dwójka juz nie boli także mogłem na nowo wrócić do ciągów. Gdybym był wsypany pewnie poszłoby lepiej ale i tak dobrze, że udało się wgl wrócić
Przez brak snu siłowo jednak w dół tym razem. Jestem przekonany, że jak odeśpie a weekend teoretycznie powineinem mieć taką możliwośc to się poprawi
Do tego coś mocniej podszedłem wodą, chyba od tego zmęczenia. Bo kostki dziś niesamowicie mocno opuchnięte


class="link" target="_blank">
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko

W piątek popołudniu wyjechałem na roczek. Co się róna z tym że sbt dnt i brak jakiejkolwiek aktywności

Micha w pt trzymana wg założen. Sbt podobnie. Do imprezy samo białko i fat. Później na imprezie wszyscy wiedzieli, że jestem w trakcie przygotowań i nikt nie naciskał. Do tego było sporo gotowanych warzyw także ok
Jednak potem nieco zgłodniałem i skusiłem się na schabowego, a jak wziałem gryza to w głowie o jprdl. I finalnie jednak trochę pojadłem.
Może to troche slabo, może nie. Sam mam mieszane uczucia bo jedzenie było po prostu przepyszne, ale z drugiej strony miałem jednak nieco inne założenia. Ale nie mam żadnego moralniaka ani nic takiego.
W zeszłą sbt miałem na czczo 103, w ndz jakoś koło 14 z ciekawości się zważyłem i 104,9. Także wiedząc, że to nie było na czczo to chyba bez tragedii.
Nabiło za to pięknie
I tak jak pisałem osttanio, że przez pracę kiepsko się czuję trudno się skupić itd to wychodzi, że to nie poranne godziny były przyczyną. Bo z pt na sbt pospałem normalnie a jakoś nie specjalnie się poprawiło. Z kolei w sbt było pojedzone ale za to miałem gigantyczne problemy ze snem i co po chwili się wybudzałem, to jednak mimo to następnego dnia czułem się nieporównywalnie lepiej i o wiele lepiej mi się funkcjonowało, mimo braku snu. Co znaczy, że moje gorsze dni w tygodniu były raczej spowodowane mniejszą ilością jedzenia a nie snu jak myślałem. Sen też ma na to wszystko na pewno spory wpływ, ale wychodzi na to, że to nie z tego powodu miałem słabsze treningi czy gorsze dni.
Teraz też siedzę w pracy i mimo, że poszedłęm spać po północy a wstałęm o 4 to wgl nic a nic tego nie czuję, gdzie w zeszłym tygodniu bardzo mocno dawało się to we znaki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko

Wypiska z ndz

Push

-WL
10x60, 4x80, 4x100, 3x150, 7x120

-Wyciskanie na skosie Smith
6x115, 8x100

-Dipsy
7x40, 15x30

-rozpiętki brama z góry
16x55, 10x60

-unoszenie bokiem hantla w wychyleniu tułowia
20x26, 20x26, 20x26

-Pprostowanie przy wyciągu podchwytem
5s 15x85

-Uginanie modlitewnik jednorącz
7x26, 15x16

-Uginanie młotkowe siedząc na ławce skosnej
9x32, 9x32, 12x24



class="link" target="_blank">


komentarz do trenignu
Udany trening
Po lekkim doładowaniu siła poszła nieco w górę. Ostatnio w wl przy 145 ręce już nieco drżały a tym razem poszło 150. Dipy zauważalnie lżej niż jak ostatnio, oraz na bramie klamot ten sam, za to większy tut oraz czucie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Dzisiejsze nogi

-Prostowanie siedząc
10s 10x30

-Siady
10x60, 4x100, 4x140, 4x180, 3x207, 9x170

-Hack SQ
350x7, 250x15,

-Bułgary (smith)
15x80, 15x80, 15x80

-Uginanie siedząc (muscleround)
65,65,60

-Prostowanie obunóż
30x80, 30x80, 30x80


łydki

komentarz do treningu
Początek treningu super, później już z dupy
W siadach dodane 2,5kg w regresie za to zabrakło nieco sił i 3 powtórzenia uciekły. Później zamiast suwnicy poszedł hack sq bo na suwnicy już nie mam jak doładować dodatkowego klamotu. I zrobiło pięknie, choć mocno miałem zmęczony prostownik i dawał się on we znaki
Nie mam pojęcia gdzie kiedy ale bardzo mocno naciągnąłem sobie lewą pachwinę i póxniej musiałem min w bułgarach z tego powodu zluzować
Ale okazało sie, ze ból z chwili na chwile coraz wiekszy i efekt póxniej taki ze ludzie mi pomagali wsiąśc do tramwaju. Teraz jak siedzę w pracy dalej ją mocno czuję ale jest już jednak lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko

Wypiska z wczoraj

PULL

-MC
10x100, 4x140, 4x180, 5x210, 10x170

-Wiosłowanie półsztangą z martwego punktu
8x125, 8x125

-Wiosłowanie jednorącz (wyciąg)
9x80, 12x80

-Ściąganie drążka wyciągu górnego podchwytem
8x125, 12x105

a1)Odwrotny Peck Deck (jednorącz)
20x30, 20x30, 20x30

a2)facepull wyciąg górny
15x75, 15x75, 15x75

-Szrugsy sztangą z przodu
200x10, 190x20


brzuch

cardio

komentarz do treningu
Dopadła mnie w ten dzień jakaś niestrawnośc i przez to trening dośc asekuracyjnie wykonany, bo walczyłem ze sporym dyskomfortem. Ogólnie wyszedł bdb bo plecy czy kaptury do tej pory czuję, ale gdyby nie to to można by go wykonać jeszcze mocniej
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mati - Wiosna 2022

Następny temat

Między Nami zawodnikami

WHEY premium