SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

Ostatnia fota i koles z prawej strony tuz nad Twoim łokciem. Jego mina mówi wszystko i pewnie myśli: Co ja robie tu

dziś poszły nogi,cieszę się jak dzieciak bo trening bez bólu kolan,cieżary znów w górę,jest b.duża rezerwa i praktycznie wszystko robione z zapasem ale nie mam zamiaru się znów załatwić więc będę bardzo powoli wracał do ciężarów i dokładał 5-10kg co trening

-prostowanie nóg siedząc
4x25-20

-boxy
60x12
100x10
140x10
180x10
200x10

-przysiady ze sztangą z tyłu
60x10
100x10
140x10,10

-wyciskanie na hamerze poziomym
3x15-8

-martwy na prostych nogach
60x10
100x10
140x10
180x8
200x6

-uginanie jednonóż stojąc
3x15-10

-odpychanie od platformy poziomej,nogi wysoko
3x20

-przywodziciel
2x20

-odwodziciel
3x20


cardio dziś tylko 30min jedna sesja po treningu bez porannych 45 bo w dzień nóg go nie robię

Łuki podasz swoje maxy siad/mc/wl?

U mnie wczoraj poszedł push lekko. WL w rampie 15, ale poszło fylko 14x. Jak widać pewnie dałbym radę 15, ale nje miałem asekuracji. Dzisiaj siady, próbuję 200 na 8x. Ale nie lubię ćwiczyć przed pracą...

Jakby dziadek z tyłu był kumaty to by podlecial
W zyciu tyle bym nie machnał bo raz zawsze zaczynam od skosu i na plaską juz zostaje sily co najwyzej na 140x6 chyba rekord, a na skosie jako pierwsze cwiczenie 150 macham serie ale to tez max 6 czy 7 ruchów. Za to wąskie na tricepsy na sztandze wyciskanie mialem mocne bo 170 lecialo bez problemu ostatnia seria chyba 3-4 ruchy. Nie nalzeze do wyciskaczy niestety ale nadrabiam w siadzie

Siady też jakoś poszły. 8x200 zaliczone w miarę lekko

I to jest przysiad. Pięknie!

Wiadomo, nie ATG, ale jest co raz głębiej, i źle to chyba nie wygląda. Wizyty u fizjo robią robotę, a nogi odpłacają rozmiarem

a przypomnisz ile teraz w ciągach u Ciebie szło,bo ciekawy jestem proporcji SQ/MC, dobrze kojarzę, że 225?

8x215