Waga rano 87,8kg, co oznacza że przez 15 dni redukcji, dziennie schodzi mi 213g masy. Znaczy mięśni i fatu. Jeśli dalej będzie szło jak obecnie, na koniec miesiąca będę mógł zakończyć redukcję przy wadze 84kg.
Po redukcji, by nie dać omamić się wizji wielkich mięśni i super siły, będę stosował 9 tygodniowe okresy dobrobytu przeplatane z 3 tygodniowymi okresami posuchy, czyli de facto nim dobrze zgłodnieję, to zdążę się najeść. Planowanie jest fajne, szczególnie planowanie jedzenia
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370