Masti -kulturystyczne życie:plany,opinie,komentarze

Brawo masti.
Siła jest i fantazja też!

tez bardzo lubię ćwiczyć sztangielkami jak jesteśmy we 3, zapodanie na górę jest mocno pomocne i nie trzeba się szarpać i tracić sił

Kabo-zgadza się,ale kiedyś brałem sam 45 kg i leciałem parę serii-więc teraz to mnie mocno irytuje :)

Dziś -jak zwykle-zaraz na trening-pleeeecyyyy :)

Ogołnie mięśnie jeszcze nie zregenerowane po wczorajszym treningu ale co zrobić.


Plecy to podstawa :)


Film z wczorajszego treningu Kolosa-urywki oraz próba na 50 kg -wyciskanie wielokrotne.

to Trening czy Bartek w super cenie 99 groszy od kilograma
niezla jazda , nie oszczedzacie Go

To był trening dodatkowy,mniej intensywny niż te konkretne w ciągu tygodnia.

Ale Bartek jest bardzo twardy-na piątek jesteśmy umówieni na mj trening barków-tam już żartów nie ma :)

Mnóstwo serii i mnóstwo ciężarów :)


Po wczorajszych plecach dziś wszystko boli-a szczególnie najszersze,obłe,kaptury,tył barków i prostowniki.

Oczywiście było też Penday row (czy jak niektórzy wolą : masti row ) ze 140 kg,do tego kilka serii po 10-12 powt na 110 kg -już typowego wiosłowania.


Przygotowuję się do 150 kg na 5 razy :)

Może przyszły tydzień a może za 2 tygodnie?

Zobaczymy.

Jakoś często przd wyjazdem na trening coś wpisuję-wczoraj niestety bez treningu-po prostu cały dzień ciąg niesprzyjających zdarzeń.

Dziś za moment wyjazd-klata i ramiona a jutro trening barków z Kolosem Bartkiem-bedzie mnóstwo serii i ciężarów,krtkie przerwy i ogromna pompa.

Czyli - jak zawsze :)

Małe wspomienie z San Mrino-widok rano z hotelu na Monte Titani i oświetlone forty

masti

Dziś za moment wyjazd-klata i ramiona a jutro trening barków z Kolosem Bartkiem-bedzie mnóstwo serii i ciężarów,krtkie przerwy i ogromna pompa.
Czyli - jak zawsze :)

Spożyj podwójna dawkę HI TEC B.L.A.D.E.

Podwójna Blade to dla mnie za silna,ale pojedyńcza była- trening 110 minut,czyli tempo dobre.

Dziś o 18:00 trening z Kolosem-barki.

Po wczorajszej klacie i ramionach (tricepsy)ciężko to szło.

Trening bardzo dobrze jednak poszedł,mimo niepełnej regeneracji.

W drugie święto siłownia będzie czynna-zrobimy z Bartkiem plecy.
Będzie trochę wiecej czasu,będą zdjęcia i krótkie filmy.

Zawsze w okresie Świąt występują trzy fazy:

-przedświąteczna gorączka-szykowanie,kupowanie prezentów i oczywiście cały czas przy zachowaniu standardowych działań.

-faza druga-tak jak dziś-dzień wigilijny-jeszcze ostatnie przygotowania ale już powoli zaczyna się część refleksyjna dotycząca wybranych wspomnień związanych ze świętami i innymi wydarzeniami wokół nas ,wokół kraju,świata.

-faza trzecia -to końcówka świat-powoli zaczynamy tęsknić na codziennym życiem- no bo ile można? :)


Ja zaczynam wchodzić właśnie w fazę drugą .


Co do treningu i diety w okresie świąt.





Jak ktoś ma ochotę może trenować,nic na siłę-odpoczynek od treningu diety,myślenia w ogóle o tym - też jest bardzo wskazany.
Tak jak wspomniał to Hubert Kulczyński w ostatnim programie z Kolosem.

Wie co mówi -warto z tych rad skorzystać a nie odpaść po kilku latach z gry - z przemęczenia układu nerwowego monotematycznością .



Valeria chyba też ma fazę drugą :)






Wszystkim : Wesołych Świąt !!!















Zmieniony przez - masti w dniu 2016-12-24 12:35:25