[SPAM] Moja siłownia to nie karuzela fikcji, wchodzę na cykl, dziś podlegam abolicji.

aż tak to nie mam

3 raz w życiu przysiady na siłce

ja już trochę porobiłem przysiadów :)

w środe zarzucam 22,5kg chociaż serie mi idą bez najmniejszego problemu, to dwa dni po treningu nogi mi płoną

a gdybym chciała to bym może i 30kg przysiadła, ale sie powstrzymuję

lepiej zanizyc na poczatku i stopniowo dodawac

dokładnie

właśnie czytam pewną ksiązke o treningu i tam bardzo mądre zdanie wyczytałam, że lepiej po treningu czuć, że można na kolejny dołożyć, niż czuć że na następnym trzeba odjąć

w zasadzie to chyba wywale typowo hipertroficzny trening, bo sylwetka tragiczna nie jest, a przy jedzeniu odpowiednim cos moze sie jeszcze polepszy :)

no, gorsza nie będzie

aszz jak to brzmi

gorzej już być nie może :D