[ART] Pierwszy rok treningów

Alojzy

Sissy squat to nie jest czasem zbrodnia wojenna dla kolan? Prawidłowo wykonanie to kolana idą prosto, czy na boki, na zewnątrz?

karolekuba

witam, obecnie jestem w 4 etapie tego fbw, na klacie robie serie 15kg 25kg 35kg 45kg 55kg jesli nie moge na kolejny tydzien juz dolozyc ciezaru bo z tym mialem w ostatnim powtorzeniu problem wiec co zrobic? dzieki za odpowiedz

Łukasz-84

Mam pytanie odnośnie uzupełnienia diety.
Jestem w 1tyg 2 etapu i ostatnimi czasy mam problem z przygotowaniem jedzenia itp. Muszę dużo jeździć i załatwiać spraw z domem i weselem.
Czy jakiś gainer lub coś innego nada się do tego? Czytałem wiele razy by tego unikać ale widzę sam ze na początku z dietą było bardzo miło teraz gdy mam niedobór białka i ww ćwiczę ale jakbym stał w miejscu.

ryder103

Witam
Najpierw cos o sobie:
Wiek 23
Wzrost 176
Waga 75
Ćwiczę 7 miesięcy, najpierw było fbw i 5x5 traktora, teraz już 10 tydzień ćwiczę planem z etapu 4. Juz dość długo jadę na tym planie ale to dlatego, że za poradą jednego z użytkowników forum
miałem zostać jeszcze jakiś czas przy tym planie, ponieważ zauważyłem, że na początku kaleczylem technikę,więc nie warto było przechodzić na etap 5. Na początku mojej przygody z siłownią jakieś efekty miałem, jednak w ostatnim czasie jest już gorzej. Zastanawiam się czy w moim przypadku progresja z serii na serię się sprawdza i myślałem nad tym żeby przerzucić się na stały ciężar. Założyłem nawet temat w tej sprawie i tam pandarek poradził mi ćwiczenia właśnie stałym ciężarem. Tylko ze tamten temat zakładałem na szybko i nie zamieściłem być może istotnych informacji. Fakt ze nie notowalem ostatnio postępów ani siłowych ani wagowych mimo wydaje mi się nie najgorszej diet, ale jeśli chodzi o postępy to być może sam jestem sobie winien, szczególnie jeśli chodzi o mc i przysiady. Ostatnia seria w mc to 70 a przysiad 85 ale w obu tych ćwiczeniach mam pewien zapas siły i może to właśnie dlatego nie ma postępów bo nie ćwiczę maksymalnym ciężarem tylko dość asekuracyjnie, bo boję się o technikę. Niestety mimo pewnego zapasu siły itak co do techniki nie mam pewności bo schodząc niżej mam tendencje do podwijania ogona. Walczę z tym jak mogę ale na tą chwilę schodząc niżej nie jestem w stanie tego nie robić.
No i tutaj pojawia się moja prośba o wasze sugestie w mojej sprawie ;) wiem, że trochę nagmatwalem ale to przez to ze nie mam zbyt wielkiej wiedzy i wolę się kogoś poradzić. Dzięki za wszelkie ewentualne porady. ;)