a z innej beczki, ja też dziś byłem na koszu... tak,z szyną na kostce (jutro ją mi zdejmują i zaczynam rehabilitacje...) skuteczność rzutowa bardzo w porządku, biorąc pod uwagę że rzucałem z jednej nogi Sprawność nogi po kontuzji coraz lepsza, w sumie nie boli (praktycznie do tej pory nie bolała wcale i mam nadzieje że to się nie zmieni). Zobaczymy jak będzie bez szyny...
Soltys, hadzbe.. jakieś propozycje co do rehabilitacji i powrotu do pełni zdrowia mej skaczącej nogi?
P.S. ruxon, dawaj filmy nawet z nieudanych prób! chce zobaczyć Twoje prawie metr jumpa i dunki, bo muszę sklecić motywator do szybszego powrotu do zdrowia
Zmieniony przez - Dythican w dniu 2011-06-14 22:17:47