Niemożliwe staje się możliwe!moja walka z brzuchem

odin ty sie nie martw najwyzej cie ukatrupie

ups

jak to słabo?
ale na razie sporo węgli masz...

tłuszczu dodaj, orzechy podgryź
mądra głowa jak zobaczyła rozpiskę moją dla Ciebe powiedziała - cytuję: "jak będzie się tego trzymać to będzie ok"

więc... ciśniesz!

Heh, to może ja spapuguję tę rozpiskę? ;p
Co do siłowni, mieszkam pod Wawą, nie chcę na razie nigdzie, ale chętnie bym się gdzieś zapisała.
Odin, nie klnij ;D

Cześć Tany wiesz, ja jak cos zmieniam albo modyfikuję to się denerwuję jak to będzie i w ogóle, może dlatego gorzej się czułas podświadomość robi swoje. Dasz sobie radę jesteś wytrwała, masz silny charakter i bardzo skrupulatna to tyle co zaobserwowałam Buziaki, trzymaj się cieplutko

lenka ja tez mieszkam pod warszawa ale ucze sie w wawie ciekawee czy z tego samego mista jestesmy?

odinexxxx cisniemy!!!!
ufam ci bo tylko jeden walek na brzuchu mi jeszcze zostal boczki calkiem zeszły...jeden wałek i już...

falka jestes taka sama- zoabcz jak sobie radzisz i w dodoaktu lepiej psychicznie ode mnie! nawet jak ci ktos cos powie to jedziesz dalej!

lenka bierz co chcesz!! masz na poczatku riozpisane wszystko

Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2010-01-05 23:18:28

Cześć Tany wpadam z rana życzyć dobrej energii niech Cie nie opuszcza przez cały dzień. Pozdrawiam, buźka

jeszce czeka mnie miesac redukcji...a potem kolejne 3 miechy

Tancerko, po tym miesiącu redukcji to ja myślę, że redukowania już wystarczy, bo znikniesz!!! Zrób sobie teraz (dla siebie chociaż) zdjęcia całej sylwetki, takie jak na początku blogu, będziesz miała do porównania. Może się okazać, że po następnym miesiącu będzie Ciebie za mało. Warto mieć takie foty z kolejnych etapów, a sądząc po ilości zgubionych centymetrów, to może już by wystarczyło, a dalej rekompozycja?!


Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-01-06 09:55:38

Wpadlam sie przywitac, u mnie zasypalo totalnie hihi panika wszscy siedza w domu alebo w autach w zaspach. Ja z powodu przeziebienia wybralam dom Jutro juz bede grzecznie szla do pracy

Zrob sobie zdjecia to bardzo dobry pomysl zeby miec je gdzies i porownywac czasem wracac, taka dodatkowa motywacja i wieksza radosc z sukcesu. Bo fakt jest ze jak patrzysz na siebie codziennie to zmian nie widzisz a moga one byc spektakularne (patrzac po cm)

Energii na caly dzien, buziaki i

Wątpię, u nas jest siłka dla dresów, a druga dopiero powstała i nie ma sensu tam chodzić, trzeba ćwiczyć na tym, co akurat jest wolne ;)

no rzeczywiscie tyle tych centymetrow wychodzi a moze ja sie pomylilam? albo metr sie pomylil?
zrobie sobie zdjecia jutro....
widzicie ja jeszcze mam co zrzucac bo mam waleczek na dole brzucha.
licze na to ze on znieknie w miesiac a jak nie zniknie to przynajmniej w kolejne 3
ale dzis weszlam w kolejne spodnie w ktore sie nie dopinalam wiec jestem mega szczesliwa!!!


dziekuje za pozyczenie mi eneergii

Dziś byl trening silowy i zaraz ide biegac na silowni bo rano zabraklo czasu- musialam na zebranie z pracy jechać.

wiec dziś zjadlam:

1 kotlety mielone z podudzia 194 g plus oliwa 20 gram plus cebula 30 gram
2 odzywka bialkowa 35 gram
3 Mięso z podudzia indyka bez skóry Oliwa z oliwek 20
Cebula 100
makaron polenoziarnisty ciemny 100

4Jaja kurze - JEDNO średnie jajko (60g)
Jabłko 100
Oliwa z oliwek 10
Słonecznik, nasiona
17

5 Mięso z piersi kurczaka bez skóry 100
Ogórek 100
Papryka czerwona 50
Kapusta pekińska 50
Jabłko 30
Cebula 30
Oliwa z oliwek 10

6. kura 80 ( zostalo mi warzyw z innych posilkow to sobie dokoncze )

zaraz ide bigac na silownie...
i coż to dzis na tyle.

jutro silowy trening plus bieganko

PIĘKNIE:) widzę, że trzymasz się ostro planów:) pogratulować wejścia w kolejne spodnie :D

ja to się chyba rozrastam;)