Niemożliwe staje się możliwe!moja walka z brzuchem

Hej Tany jak ci dzien mija? Milego dnia, spojnego w pracy co bys mogla troszeczke dychnac bo sie kobitko zajedziesz.

Buziaki i usciski i wiaderko energii moze sie przyda :)

Jeszcze Tobie tancereczko pędzę tutaj z życzeniami
Niech się spełnią Twe pragnienia, niech zasypią prezentami
Łap oddechu i energii, nie myśl w święta o redukcji
wszak jak dieta nas zawiedzie- mamy zabieg liposukcji:D
Dziś na wszystko znajdziesz radę, a jak problem jakiś trudny
to tu Odin zaraz wpadnie i widzimy , że to bujda i problemik ten był złudny.
Buziaki ode mnie i uśmiechy lecą i pamiętaj- zluzuj z dietą, niech słodycze wlecą:)

czesc kochane moje
w pracy byłam na 16 godzin ...potem wstalam o 10 i juz musialam wychodzic na nastepne 12 godzin przez to nie pocwiczylam silowo, ale jestem taka chora (zapalenie gardla goraczka i katar) ze na tydzien odpuszcze cwiczenia.
Nawet nie mam sily reka ruszyc bo tak mnie lupie w kosciach, nie wspomne juz ile lekow biore by to cholerstwo sobie poszlo
nawet wiem czemu mnie wzielo...w szkole kolezanka miala zapalenie krtani,,przyszla oddac prace usiadla obok mnie po czym skladajac zyczenia na mnie prychneła...o i masz ci los na drugi dzien mnie wzielo...\

to sie wyzaliłaqm
nienawidze chorowac

ojeje elaine jakie sliczne zyczonka!!!!
ja wam tez niedlugo napiszę,,moze tez poszukam w sobie talentu poetyckiego hahahaha ( bede szukac do nastepnych swiat)

pozniej was poodwiedzam zobacze co u was s;lychac od dwoch dni bo dzis nie wytrzymalam i musialam tuuuuu wejsc - biorę torby i wyjezdzam za momencik 350 km od domku do rodzinki

see ya!!



Zmieniony przez - tancerka25 w dniu 2009-12-23 11:57:49

Cześć Tany no rzesz nie miało kiedy choróbsko się przyczepić, następnym razem ty prychnij na koleżankę (do złego namawiam)
Przed snem koniecznie coś rozgrzewającego (apteka się znowu kłania) Trzymaj się cieplutko kochana, szerokiej drogi i nie zapomnij o naszym karpiku. Ściskam i moc buziaków przesyłam

Oj biedna kobitko chora i jeszcze w podroz sie wybierasz, wszystkiego dobrego, ciepelka i zeby sobie wredna choroba szybko poszla. Trzymaj sie :)

trzeba na -10 ćwiczyć na dworze to się nie choruje

ale zdrówka życzę
Potem Tobie napiszę mój słynny przepis na napój antywirusowy, uodparniający.

Zmieniony przez - King_Odin w dniu 2009-12-23 12:15:47

bidula. pozdrowienia i uściski. Trzym się!

Marry Christmas to You from Demolub





Ta śnieżynka przypadkowo mi usiadła na kolana

kochani moi ...z moja dieta w swieta nie wypali bo nawet nie mam kiedy gotować! zrobię jak tygrysek nie bede wazyc na oko bede jadla z umiarem...no z moja babcia sie po prostu nie da...
wczoraj nie wytrzymałąm i pocwiczylam!!!!!!
ostatakiem sil pchalam w gore ciezary (przywiozlam sobie do babci )

mniej wiecej wiem co jem...bede jesc zdrowo ale jak bede miec ochote na ciasto to tez zjem. swieta sa raz w roku.
doszlam do wniosku ze mogę sobie zrobić 3 dni dziecka
zamiast katowac sie przy rodzinie ...
karpia smaze na oliwie oczywiscie