Ćwiczmy razem!-wyskok vol.2

u nas burze dythi wiec nic z tego i zrobilem plyo w domu:) dzisiaj rusze na aswalt bo smazy;p

... bylem dokladnie zobaczyc wysokosc tego kosza i tak naprawde ma 2,68 cm .. jednak soltys mial racje i jego sprawne oko widzi wysokosc z kazdej perspektywy ujecia

Bardziej mnie dziwi, że nie sam nie poczułeś różnicy między 2,68 a 3,05. Toż to prawie 40 cm...

nie wyczuwasz ironi od powietrznego:)?
skonczyc ta dyskusje o wysokosciach kosza i tyle.

pragne tylko zauwazyc jedna rzecz, podalem SWOJE zdanie, nikogo nie wyzywam od oszustow, idiotow itp. Kazdy ma prawo miec swoje zdanie. Od tego jest te forum.

bylem na boisku:D
mega mi sie skakalo...gralem sobie z ddzieciakami ale zrobilem 8 wsadow podczas gry;p
nawet alley byl i sobie od deski rzucilem:) dobrze jest.

Sołtys, u nas na siłowni mogę zmieniać obciążenie co 5 kg. Najmniejsze krążki 2.5kg później 3 kg. I przez to wychodzi, ze jestem w stanie progres robić góra przez 3 tygodnie, a chciałem zrobić przynajmniej 2 miesiące treningu

trudno, nastepnym razem zacznij z mniejszego pulapu zeby dluzej robic progres. Dojdz do momentu az sie zatniesz i przerwa. Albo zostaw ciezar i doloz jedno powtorzenie za tydzien...to tez progresja

jednak adrenalina robi swoje...
poszedlem na asfalt(obok jest zaraz stadion) i byl mecz ligowy miejscowej druzyny;)
masa kibicow....i ja z pilka...niesamowite jakiego kopa mi to dalo jak widzialem ze siedza wszyscy znajomi...goscie moi od wf...itd;)
paki laduje okrutne juz 5na5 wrzutek od tablicy koncze...glowa do obreczy brakowalo okolo 15cm:) lokiec na obreczy doslownie braklo tez z 5 cm;)
dziwi mnie tylko ze laduje takie paki i z taka latwoscia...ale windmilla i pompki dalej nie zrobie:(((( brakuje techniki i koordynacji.
ale wczorajszy dzien i dzisiejszy dobrze wroza:) cwiczyc i tyle:D

oj zgadza się, przy "widowni" podobnie jak Ty, kop adrenaliny, i skacze się wyżej

p.s. robiłeś filmiki?