przygotowania

[...] z trenerem, że będzie to około 8 procent. Wydłużyli również okres roztrenowania - niczym niedźwiedź zapadający w zimowy sen. I teraz uwaga! Chris McCormac rozpoczyna przygotowania do sezonu 2005/2006 z wagą 82,5kg! Nigdy w swojej karierze zawodnika PRO nie ważył tak dużo! Zaczyna skupiać się na treningu na niskim tętnie, wysokiej [...]

[...] nieznośny. Aero tylko na rowerku stacjonarnym, ale pamietam ze caly czas motywowalem sie wlasnie przez podglądywanie twojego dziennika Bylo to ok 1,5 roku temu czyli twoje przygotowania do Paryża! Pamiętaj że czas jest również naszym sprzymierzeńcem! Minie odpowiednia ilosc czasu a Ty ponownie zaczniesz wchodzic na obroty... Tego Ci życze :-)

[...] moze truchtac, ale to wiecej niz nic - tempa w okolicy 5:30 sa dla mnie osiagalne bez odczuwalnego dyskomfortu, oddala sie wiec widmo maratonu w Malborku bez jakiegokolwiek przygotowania biegowego, jakies wybiegania uda sie chyba zrealizowac. Inna sprawa, ze na trase maratonu trzeba bedzie doplynac i dojechac rowerem, i tu pracuje bez zaklocen [...]

Najważniejsze, że jesteś zmotywowany do współzawodnictwa.Teraz tylko doładować akumulatory i zrelaksować się w ramach przygotowania organizmu do działania po to żeby wszystko na trasie przebiegło według zaplanowanego planu.Zapewne łatwo nie będzie ale podstawa to pozytywne myślenie Marcin i tego Ci bardzo życzę.Czekam na relację z walki na [...]

[...] lub bardziej przyziemnych. Sport to jedna z odskoczni i okazji do siegania po te wieksze szczescia. Dodatkowo, gdy ktos tak jak ja startuje stosunkowo malo, wkladajac w przygotowania relatywnie wiele czasu wlasnego i swojej rodziny - odpowiednia celebra swieta jakim jest dzien zawodow to tez niejako wyraz szacunku do bliskich i samego [...]

[...] byla rzemieslnicza orka na wykonanie. Samopoczucie za to swietne, bo takie trudne treningi, gdy sie nie chce, ale nie odpusci, sa potrzebne i buduja poczucie dobrego przygotowania. Mialem dzis poplywac, ale nie wiem, moze wieczorem, nie mam serca wychodzic na ten ukrop z domu. Jesli nie, poplywam jutro o swicie. [...]

[...] ruszyl ;) Odprawa szalenie monotonna, ale siedzimy i sluchamy. Juz w drodze do hotelu po odprawie lapie nas deszcz, a ja mam juz nerwowa sytuacje, wizualizujac sobie swoje przygotowania workow startowych uswiadamiam sie ze nie przypominam sobie nijak paska na serce do Ambita. Gruntowne przeszukanie pokoju potwierdza obawy, co gorsza - w domku w [...]

Widac kto strzela /-)_ A co do debaty.... chyba obie panie były przygotowywane na zakrzyczenie kontrkandydatki. Problem tego przygotowania polegał na tym, że kandydatki udowadniały jaka to przeciwna strona jest "kiepska" nie odpowiadając na pytania. Nic nie straciłeś. O wiele lepiej wykorzystałeś wolny czas ;-)

[...] znam moja zone Sylwestra spedzamy sami, w domu w Neuss - tak mi sie zycie poukladalo. Wychodzimy na kolacje, pozniej posiedzimy w domu. Poczytam zaleglosci na forum, zjem dobrze, wypije wiecej niz troszke wina.. Od jutra wielkie postanowienie noworoczne i wielkie przygotowania, ale o tym juz w nowym roku. Bawcie sie dzis dobrze i bezpiecznie !

Witaj Tibes, zapraszam do wspolnej zabawy ;) Pamietaj, ze i tak powiedza Ci, ze tak sie nie da ;) Odpalamy na powaznie przygotowania do sezonu. Dzis rowerek, ciezko mi bylo wyrobic sie w pracy by przed zajeciami w grupie zrobic wlasna godzinke, ale 30 minut udalo mi sie wyrwac. Rozjazd, a potem interwal w grupie. Ostro dzis jechane bylo. Uciekam [...]

[...] ruszyl ;) Odprawa szalenie monotonna, ale siedzimy i sluchamy. Juz w drodze do hotelu po odprawie lapie nas deszcz, a ja mam juz nerwowa sytuacje, wizualizujac sobie swoje przygotowania workow startowych uswiadamiam sie ze nie przypominam sobie nijak paska na serce do Ambita. Gruntowne przeszukanie pokoju potwierdza obawy, co gorsza - w domku w [...]

[...] jeszcze o rok. Masz racje, a poniewaz czytasz u mnie systematycznie pewnie kojarzysz, ze pisalem kilka dni przed maratonem, ze ja osobiscie nie jestem zadowolony z jej przygotowania i obcej osoby bym na ten boj nie wypuscil. Pewnie masz zone i wiesz, ze dyskutowac nie ma sensu, ciezko tez na sercu zabijac komus marzenia. Mialem na mysli [...]

[...] Pozniej jest coraz lepiej. Niestety zabraklo mi treningow ciezkich interwalow, ktore odpuscilem ze wzgledu na ryzyko kontuzji i postanowienie nie siedzenia okrakiem i przygotowania sie do dlugiego biegu, mam w tym sezonie w planach 3 razy pobiec maraton w zawodach. Zatyka, odbiera oddech, pali, ale jest urocze i bardzo wymierne. Krotki [...]

[...] startowych a i psychologicznie da duzo. To tylko moje uwagi ale pomysl nad tym bo co jak co ale treningow w tempach to za wiele nie miales. Ja sam troche skopalem swoje przygotowania do polowki 1szo majowej jesli chodzi o rower bo malo robilem tej szybkosci ale mimo wszystko nakrecilem prawie 35 srednia przy ciaglym bólu plecow i jechaniu [...]

[...] nasze sukcesy, wszyscy z zyciowkami, moja przesunieta o 2h. Plywanie wzglednie choc liczylem na wiecej, rower w planie, bieg sie posypal z powodu bledow taktycznych i braku przygotowania. Z kolegami wygralem o godzine i dwie, ze sztafeta przez DSQ :) Kolarz pomylil trase i nie zaliczyl jednego punktu kontrolnego, bywa i tak. Dobrze, ze Chudej [...]

[...] Osobiscie wyrazilem watpliwosci co do maratonu Chudej, jak pisalem, innego "podopiecznego" w takiej formie bym nie wypuscil do startu. Nie bylem zadowolony z jej poziomu przygotowania i nie mam satysfakcji z jej wyniku jako cyfry. Jednak jak powtarzam, nie jestem od zabijania w ludziach marzen, ze Chuda ukonczy ten maraton bylem pewien, a [...]

[...] byc niepelnosprytny by liczyc na to, ze w kilka lat dogonie i przegonie ludzi zyjacych sportem cale swoje zycie. Porywanie sie z motyka na slonko i DNF spowodowany brakiem przygotowania ( nie mowie o kontuzji, wypadku itp. ) mnie i tylko mnie subiektywnie drazni. Moze jestem wypaczony, bo wlasnie taki zawodnik w zeszlym roku w czasie mojego [...]

[...] EKG i tomografii u wszystkich zawodników, bieganie zabija, a triathlon to w zasadzie samobójstwo itp. Nie ma jednak możliwości weryfikacji uczestników pod kątem przygotowania. Ważniejsze jest budowanie świadomości. I to nie przez fajne hasła i zdjęcia "You Can!" tylko przez fachową wiedzę i dzielenie się doświadczeniami. A DNF to DNF [...]

[...] maratonu czy do Formozy. Może przyjdzie z doświadczeniem, może zdaje sobie sprawę,że z biegania 3 x w tygodniu trudno być czegoś pewnym. Shadow też miałeś uwagi do swojego przygotowania w maju. Nie było daleko do DNF-glowa jednak wygrała. Wreszcie- dla części uczestników ukończenie zmagań w ostatnich 25 czy 50% uczestników mija się z celem i [...]

Shadow też miałeś uwagi do swojego przygotowania w maju. Nie było daleko do DNF-glowa jednak wygrała. Gorzej, co do sierpniowej Gdyni też mam uwagi ;) Ale utnijcie mi obie ręce, jeśli później napiszę "ludzie cudni, impreza fantastyczna, warto było dla samego pływania i spotkania kolegów wziąć udział". Nie planuję takiej opcji ;)