nie, nie, nie
Rosii, rada jest jedna - ładowanie, a po nim przerwa
ale nie na zasadzie 'wpieprzam co chce i nie ruszam tyłka, bo mam przerwę'
10-14 dni bilans na zero, min 100-150 g ww
w tym czasie jakieś kilka sesji cardio, jakieś lekkie treningi siłowe
powinno ustabilizować wszystkie hormony
po tym jak będziesz uważał - ruszasz z masą albo dalej tniesz
to najlepsza opcja, skoro już kcal ostro przycięte, treningów dużo i nie leci jak trzeba to nie ma co kombinować
lepsze efekty będziesz miał po tym wejściu na jakiś czas na zero niż dalej byś się katował kilka tygodni