Moja Determinacja/rossi_/foto str. 116-117

Moze lepiej u wuchty w dzienniku napisz o zmiane nazwy.

To dzisiaj już cwiczyłes ?po balowałęs sobie ?

O 6:00 skończyła się impreza. Przekimałem godzinkę a o 12:00 zrobiłem trening

tu napisz o zmianie nazwy tematu

https://www.sfd.pl/Kasowanie,przenoszenie,edycja__prośby_kierujcie_TUTAJ!-t351295.html 

Trening "15" B
Makrocykl: II

1. SKOKI DOSIĘŻNE 1x50 skoków
2. WYCISKANIE SZTANGI OD CZUBKA GŁOWY SIEDZĄC: 17kg (+3kg)
3. PODCIĄGANIE SZTANGI DO BRODY: 17kg (+1kg)
4. MARTWY CIĄG SUMO: 41kg (+9kg)
5. POMPKI NA PORĘCZACH:
6. DRĄŻEK PODCHWYTEM: 9/6/4
7. PRZYSIAD PRZEDNI: 25kg (+5kg)

1. Jak zwykle, męczarnia, którą kocham
2. Zapas
3. Robi się ciężko, dlatego ostrożnie.
4. Z zapasem choć lekko nie było w ostatniej serii
5. udało mi się zrobić 5 pełnych pompek, nowy rekord
6. Nie robiłem do pełnego wyprostu rąk. I planowo tylko do czoła.
7. Nogi skatowałem, ale zapas też był

Dieta trzymana. Po treningu wszamałem udko z kurczaka więc troche fatu wpadło, ale to nic

Dawaj do przodu, tylko nie przejmuj się że nie idzie itp. a wtedy własnie pojdzie najlepiej.

Makrocykl: II
Trening "10" A

1. WYCISKANIE POŁOWICZNE LEZĄC: 33kg (+6kg)
2. PRZYSIADY: 43KG (+5kg)
3. WSPIĘCIA: 53KG MAX
4. UNOSZENIE BOKIEM + WYCISKANIE: 8kg (+2kg)
5. UGINANIE MŁOTKOWE + FRANCUZ: 16kg (+4kg)
6. WIOSŁOWANIE PÓŁSZTANGĄ JEDNORĄCZ: 22kg(+3kg)
7. DZIEŃ DOBRY: 27kg (+4kg)

1. Z zapasem
2. J.w
3. 45 wspięć.
4. 2kg więcej. To jest tylko 4kg na jedną rękę, a ćwiczenie bardzo męczy. Z ciężarem musze teraz iść bardzo powoli.
5. Tutaj także będę luzował, bo jest ciężko.
6. Zapas jest, ale ćwiczenie skatowało
7. Tutaj już odstresowanie

Potem zmęczyłem troche brzuch. A teraz kończę kaszę jęczmienną z miodem i kurczakiem.

Waga pokazała na czczo 71,1kg.
Tak myśle, że jak dociągnę do 75 to zrobię jakąś redukcję

Tak myślę że nie patrz na wagę bo do zawodów się nie szykujesz żebyś się w limitach mieścił, tylko pózniej dasz fotke i razem powiemy co robic.

Ale irytuje mnie pulchna twarz mimo że sylwetkę mam szczupłą
Ale to chyba już wina genetyki

mi też z twarzy wolno schodzi

Makrocykl: II
Trening: "5" B


1. SKOKI DOSIĘŻNE 1x50 skoków
2. WYCISKANIE SZTANGI OD CZUBKA GŁOWY SIEDZĄC: 27kg (+6kg)
3. PODCIĄGANIE SZTANGI DO BRODY: 25kg (+2kg)
4. MARTWY CIĄG SUMO: 59kg (+10kg)
5. POMPKI NA PORĘCZACH: 4/3/3/3
6. DRĄŻEK PODCHWYTEM: 5/5/5
7. PRZYSIAD PRZEDNI: 35kg (+4kg)

1. Już lżej niż ostatnio
2. Z zapasem
3. Tutaj ciężko jest. Będę dodawał bardzo mało, bo głupio spalić powtórzenie już na początku treningów
4. 10kg więcej w ciągu. Wreszcie coś było czuć. Teraz będzie powoli
5. W sumie jestem bardzo zadowolony z poręczy. Kilka miesięcy temu mogłem pomarzyć o jednym powtórzeniu. Teraz robie 4, 3, ostatnio 5.
6. Tutaj 3x5 jak w planie
7. W przysiadzie zapas też jest

Potem jeszcze brzuch i drugi makrocykl zakończony
Dieta pełna węglowodanów. Chociaż tęsknie za low carb i jestem wściekły, że inni nie mają takich problemów z czerpaniem energii z tłuszczu



Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-01-08 15:14:22